Ameryka wraca do pracy

     Seria danych ze Szwajcarii i przemówienie Thomasa Jordana. Raport ISM w USA. Złotówka minimalnie odrabia straty.

    Już przed godziną 8:00 poznaliśmy pierwsze dane z Europy. Wyniki Produktu Krajowego Brutto za drugi kwartał przedstawił Sekretariat Stanu ds. gospodarczych Szwajcarii. Tamtejszy PKB rośnie szybciej od oczekiwań analityków. W ujęciu kwartalnym wynik wynosi 0,6%. Z kolei rok do roku jego wzrost prezentuje się na poziomie 2%. Dodatkowo poznaliśmy dzisiaj odczyt inflacji konsumenckiej dla Szwajcarii. Trafił on w prognozy analityków. Zarówno w ujęciu miesięcznym, jak i rocznym, tamtejsza inflacja znajduje się na poziomie -0,1%. W godzinach popołudniowych podczas konferencji ekonomicznej w Lucernie swoje przemówienie wygłosi prezes Narodowego Banku Szwajcarii. Dane ze Szwajcarskiej gospodarki, choć ważne i dobre, to nie wpłynęły znacząco na notowania franka. Aktualnie wyceniany jest on na 3,96 zł.

    Po wczorajszym święcie pracy w Stanach Zjednoczonych nie ma już śladu, a rynki finansowe wróciły do normalnej pracy. Od rana na głównej parze walutowej widzimy osłabiającego się dolara. Jednakże taka sytuacja może się zmienić ok. godziny 16:00, kiedy to opublikowany zostanie wynik ISM dla sektora usług. Pamiętamy jak pod koniec zeszłego tygodnia słaby odczyt indeksu ISM dla przemysłu przerwał trend spadkowy na EUR/USD, osłabiając dolara o ponad połowę centa w zaledwie kilka minut. Aktualnie na głównej parze walutowej obserwujemy poziom 1,11.

    W dniu dzisiejszym nasza rodzima waluta nieznaczenie odreagowuje ostanie osłabienie. Dolar potaniał o grosz, a jego cena wynosi 3,88 zł. Funt kosztuje 5,18 zł, a za jedno euro przyjdzie nam zapłacić 4,33 zł. Do piątkowego ogłoszenia decyzji agencji Moody’s w sprawie nowej oceny ratingowej dla Polski nie powinniśmy być świadkami spektakularnych ruchów na parach walutowych powiązanych ze złotówką.