Bank Anglii decyduje o polityce monetarnej

Złoty w defensywie

Wczorajszy dzień nie był udany dla złotego i zła passa jest dzisiaj kontynuowana. Decydujące okazały się dwa czynniki. Po pierwsze sytuacja globalna nie sprzyja krajowej walucie gdyż mocny na szerokim rynku pozostaje amerykański dolar. Po drugie komunikat RPP, który jasno dał do zrozumienia, że stopy w Polsce pozostaną na obecnym poziomie aż do końca 2018 roku. A nie jest wykluczone, że i początek 2019 okaże się bez istotnych zmian w polityce monetarnej.

Tylko argumenty za przeceną

Poza w/w czynnikami również klimat inwestycyjny na rynkach nie jest zbyt dobry. Główne parkiety europejskie tracą niemal 1%. Taki splot silnych niekorzystnych argumentów musiał wywołać osłabienie złotego. Początkowo nawet krajowa waluta się broniła ale z czasem EUR/PLN podążył w okolice 4,1750, USD/PLN jest już powyżej 3,40 a GBP/PLN powyżej 4,7350.

Wydarzenie dnia

Najważniejszym punktem dnia dla inwestorów jest dzisiaj godzina 13 i decyzja Banku Anglii w sprawie stóp. Pół godziny później odbędzie się konferencja prezesa Carneya. To, że nic się nie zmieni w parametrach polityki monetarnej jest pewne. Wszyscy jednak zwracają uwagę na rozkład głosów jak również nowe projekcje makro. Wystarczy jeden głos by wesprzeć notowania funta. Tyle tylko, że dane makro z ostatnich dni zdecydowanie rozczarowują. Do tego decydenci z BoE muszą brać pod uwagę niepewność związaną z Brexitem. Czy ktoś w takim otoczeniu zdecyduje się na głos za podwyżką? Było by to co najmniej zaskakujące.

Ścieżka inflacji

Jeśli chodzi o kwestie inflacji to również większość nie spodziewa się zmian w prognozach Banku Anglii. Minimalne jednak podniesie spowoduje powrót myślenia o szybszym zacieśnianiu monetarnym w Wielkiej Brytanii. Podsumowując trudno się spodziewać popytu na funta w najbliższych godzinach.

Dane z rynku pracy i członkowie Fed

Dzisiaj jeszcze kilka danych z USA. O 14.30 wnioski o zasiłki dla bezrobotnych i zadeklarowani wstępni bezrobotni. Przemawiają także członkowie Fed o 14.00 Harper, o 15 Kashkari. Sentyment do dolara pozostaje dobry więc jeśli pojawią się dodatkowe argumenty mogą wywołać kolejną falę aprecjacji.