Bierność Fed może przynieść umocnienie dolara

Rynki czekają na Fed. Czy bank centralny USA ma jeszcze coś w zanadrzu, by pobudzić ożywienie gospodarcze? EUR/USD powrócił rano w okolice ostatnich maksimów na poziomie 1,1780. Na parach złotowych, po ostatnich silnych przecenach choćby EUR/PLN czy USD/PLN, aktywuje się popyt. Na rynkach giełdowych pojawiają się pierwsze wątpliwości, czy ten rajd ma sens.

Fed numerem 1

Dzisiaj kluczowym wydarzeniem dnia będzie posiedzenie Fed. O 20 poznamy decyzje odnośnie stóp procentowych, a 30 minut później głos zabierze prezes Jerome Powell. Inwestorzy z niecierpliwością oczekują tego wydarzenia, licząc na nowe zapowiedzi działań, które miałyby wspierać ożywienie gospodarcze w najbliższych tygodniach czy miesiącach. Tylko wydaje się, że to nie ten czas i nie ta pora na wystrzeliwanie kolejnej amunicji. Przypuszczalnie akurat po tym posiedzeniu nie ma co liczyć na wiele, a kolejnych działań Fed możemy się spodziewać raczej we wrześniu. 

Co powie Powell?

Oczywiście prezes Powell powinien wesprzeć rynkowy optymizm, sugerując gotowość do działania, jeśli zajdzie taka potrzeba. Wczoraj bank centralny USA zdecydował się przedłużyć program pożyczkowy dla banków do końca roku 2020. Była to jasna sygnalizacja, że Fed póki co nie widzi potrzeby zakręcania kurka z tanim pieniądzem i z pewnością takie stanowisko poznamy też wieczorem podczas konferencji prasowej. 

Czy pojawią się nowe instrumenty made in Fed?

Na rynkach pojawiło się sporo spekulacji, co może zrobić Fed. Sporo ostatnio mówi się o kontroli krzywej dochodowości obligacji, która jest stosowana np. w Japonii. Przykładowo bank centralny USA mógłby zamrozić rentowność obligacji 10-letnich na określonym poziomie procentowym i robić wszystko, by takowy utrzymać. Oczywiście inna kwestia to sukces takiego rozwiązania, którego próżno szukać w Kraju Kwitnącej Wiśni. Niemniej jednak Fed chce zostawić sobie takie narzędzie, by w razie nadejścia drugiej fali wirusa móc w jakikolwiek sposób działać. Jeśli chodzi o reakcję posiedzenia Fed na amerykańską walutę, to dalsza sygnalizacja prowadzenia ultra luźnej polityki może przynieść jej osłabienie. Jeśli natomiast Powell będzie mało wylewny i poczeka na efekty swoich działań do września, to ta bierność może spowodować, że dolar zyska na wartości i zaburzy rynkowy optymizm. 

Wątpliwości inwestorów i zatrzymanie wzrostów na giełdach i na EUR/USD

Na krajowej walucie obserwujemy realizację zysków i reakcję popytu na parach EUR/PLN czy USD/PLN. Jest to związane z jednej strony z wstrzymaniem rajdu na giełdach, a także na parze EUR/USD. Wśród inwestorów pojawiły się wątpliwości czy ten rajd ryzyka z ostatnich dni ma sens. Działania stymulacyjne banków centralnych, czy szanse na szczepionkę zostają w ostatnich dniach nieco przytłumione przez rosnące statystyki nowych zakażonych. Nadzieja na to, że ożywienie przyjdzie szybko, może zostać zahamowana, jeśli gospodarki wrócą do wprowadzania obostrzeń i restrykcji.