Strona główna > Komentarze walutowe > Cięcie stóp w USA dopiero po wyborach?

Cięcie stóp w USA dopiero po wyborach?

Autor: Krzysztof Pawlak

Nagły zwrot na głównej parze walutowej świata. Dziś pierwsze ważne dane z USA w tym tygodniu, PKB za IV kwartał. Bank Nowej Zelandii rewiduje oczekiwania rynku na ewentualne podwyżki stóp, co przekłada się na spore osłabienie NZD.

Miał być ruch w górę, jest w dół

W ostatnim czasie trwa mocne niezdecydowanie na parze EUR/USD. W tym tygodniu już na wyciągnięcie ręki był opór na poziomie 1,09 i wydawało się, że ten ruch wzrostowy ma dalszą rację bytu. A tu dzisiaj niespodzianka i widzimy dość silny ruch w dół w okolice poziomu wsparcia na 1,08. Co ważne, blado wypadły też choćby dane z wczoraj o nastrojach konsumentów w USA, które nie powinny być wsparciem dla USD. Również sytuacja na rynku długu i stabilność poziomu rentowności nie powinna stanowić argumentu aprecjacyjnego dla „zielonego”. Wygląda więc na to, że inwestorzy powoli ustawiają się już pod pakiet danych, który pojawi się jeszcze w tym tygodniu ze Stanów.

Pokaz siły amerykańskiej gospodarki?

Dzisiaj zaczynamy odczytem PKB za IV kwartał z USA o 14.30. Oczekiwanie zakładają solidny wzrost na poziomie 3%, co będzie wskazywać na siłę amerykańskiej gospodarki, mimo że utrzymywane są wysokie stopy procentowe. Jeśli prognozy się sprawdzą, to Fed otrzyma kolejny mocny argument za tym, by utrzymywać koszt pieniądza na obecnym poziomie jeszcze przez dłuższy czas. Rynek stopy procentowej zakłada obniżkę na lipiec o 25 pkt bazowych, a do końca roku stopy mają spaść w sumie o 75 pkt, czyli zdecydowanie mniej niż w grudniu, gdzie zakładano spadek aż o 150 pkt. Coraz bardziej też staje się realny scenariusz, że Fed nie będzie musiał nic zmieniać w polityce monetarnej, aż do jesiennych wyborów w USA. Poza PKB jutro również odczyt inflacji PCE i jeśli nie będzie nagłego spadku to USD może utrzymać “moc” do końca tygodnia.

Zderzenie oczekiwań z rzeczywistością

Wspominaliśmy, że dzisiaj USD jest jedną z najmocniejszych walut na rynku FX, z kolei na drugim biegunie pozostaje NZD. Jest to pokłosie posiedzenia Banku Nowej Zelandii, które miało miejsce w nocy. Sama decyzja odnośnie do utrzymania stóp na poziomie 5,5% nie była zaskoczeniem, niemniej komunikat prezesa nieco później niemal uciął temat ewentualnych podwyżek stóp w najbliższym czasie. Inwestorzy ostatnimi czasy mocno pod to kupowali NZD, a oczekiwania odnośnie do wzrostu kosztu pieniądza były dość silne. Mamy więc mocne zderzenie z rzeczywistością, co często przynosi właśnie takie paniczne ruchy wyprzedażowe na walucie w tym wypadku NZD. Para NZD/USD spada dzisiaj aż o 1,20%, a oczekiwania odnośnie do przyszłych decyzji RZNB sugerują już cięcie stóp na jesieni tego roku.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Umocnienie USD przed świętami
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Euro próbuje odrobić straty
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Decydenci z Fed zakładają mniej obniżek stóp w 2025
Krzysztof Pawlak