Ciekawy początek miesiąca

Złotówka wciąż słaba

    W dalszym ciągu głównym tematem numer jeden na rynkach pozostają przepychanki związane z wojną handlową. Donald Trump straszy coraz to nowymi sankcjami, których ewentualne nałożenie wiązać się będzie z szybkimi reakcjami państw objętych nowymi cłami. Nerwowa atmosfera i ciągle aktualne zagrożenia skutkują mniejszym zainteresowaniem inwestorów rynkami wschodzącymi ich walutami. Dowodem ego jest chociażby nienajlepszy począek miesiaca naszej waluty. Traci ona bowiem względem głównych walut. Frank szwajcarski podrożał o 2 grosze i zbliża się do poziomu 3,80 zł. Tyle samo więcej zapłacimy za funta brytyjskiego, którego cena wynosi 4,95 zł. Za euro przyjdzie nam dziś zapłacić niecałe 4,39 zł, a dolar amerykański kosztuje już 3,77 zł, czyli 4 grosze więcej niż na początku sesji.

Pełny kalendarz

    Dzisiejsza karta z kalendarza makroekonomicznego zawiera sporo ciekawych publikacji. W godzinach porannych poznaliśmy szereg odczytów indeksów PMI dla przemysłu. Poniżej oczekiwań analityków wypadła publikacja indeksu w Hiszpanii i Francji. Również zbiorczy wynik dla Strefy Euro nie wypadł najlepiej. Wyniósł on 54,9 pkt. wobec 55 pkt. spodziewanych.
    Godziny popołudniowe tradycyjnie już należeć będą do Stanów Zjednoczonych. O godzinie 15:45 poznamy odczyt indeksu PMI dla przemysłu, a 45 minut później opublikowany zostanie raport ISM również dla przemysłu. Jeżeli odczyty pozytywnie zaskoczą rynki możemy spodziewać się dalszego umocnienia dolara.

Tydzień pełen emocji

    W nadchodzącym tygodniu z całą pewnością nie będziemy mogli narzekać na nudę. Praktycznie każdego dnia będziemy mieli szereg istotnych odczytów. Będą to przede wszystkim publikacje z USA. Poznamy wówczas między innymi raport ADP, raport ISM dla usług, a przede wszystkim jak co każdy pierwszy piątek miesiąca opublikowane zostaną informacje z amerykańskiego rynku pracy.