Czas decyzji

08 lis 2023 Autor: Krzysztof Adamczak

Środowa sesja upływa w oczekiwaniu na ogłoszenie decyzji RPP. Globalnie mamy wysyp komentarzy bankierów centralnych. Dolar wciąż w kontrofensywie.

Podczas odpływu okazuje się, kto pływał bez majtek

Stare powiedzenie Warrena Buffetta idealnie pasuje do dzisiaj kończącego się posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. Jest to pierwsze spotkanie tego gremium po wyborach, które prawdopodobnie doprowadzą do zmiany władzy. Co prawda, premier Mateusz Morawiecki wciąż jeszcze walczy o zebranie większości, ale w sukces tej misji wydaje się, że nikt oprócz niego nie wierzy. Stawia to RPP w bardzo kłopotliwej sytuacji. Z jednej strony odpadły im motywacje polityczne, z drugiej nagła wolta w poglądach będzie wyjątkowo kłuć po oczach. Zwłaszcza że, jak na złość, inflacja w ostatnim czasie faktycznie wyjątkowo dynamicznie spada. Dlatego rynek spodziewa się jeszcze jednej obniżki stóp procentowych, a dokładnie powtórzenia poprzedniego ruchu, gdy zostały one ścięte o 25 punktów bazowych. Dużo ważniejsza (zresztą jak zwykle) od samej decyzji będzie jutrzejsza konferencja prasowa przewodniczącego Adama Glapińskiego. Na suchej kartce papieru z komunikatem po posiedzeniu znacznie łatwiej ukryć żal czy rozgoryczenie, niż podczas ponad godzinnego występu przed kamerami, bo chyba nikt nie zakłada, że prezes zrezygnuje z tego zwyczaju. Wiele wskazuje, że mimo potężnej konkurencji, to może być jedna z najciekawszych konferencji prasowych szefa NBP.

Powell na przystawkę

To tęskne wyczekiwanie na jutrzejsze danie główne, dziś umilą nam reprezentanci innych banków centralnych. Choćby Jerome Powell, który kolejny raz zapewne będzie próbował przekonać rynki, że temat inflacji wciąż budzi troskę Rezerwy Federalnej. Prawdopodobnie dostanie wsparcie od trzech kolejnych członków zarządu FED, którzy również dziś będą przemawiać. Swoje wystąpienie zapowiedziała także czwarta Lisa Cook, ale po niej Powell raczej nie spodziewa się poparcia. Jastrzębio może też wybrzmieć głos z naszej strony Atlantyku. O ile szef Banku Hiszpanii de Cos wybrzmi pewnie jeszcze neutralnie, tak po przewodniczącym Bundesbanku Joachimie Nagelu możemy się spodziewać znacznie bardziej drapieżnych wypowiedzi. Choć możliwe, że ostatnie tarapaty niemieckiej gospodarki troszkę spiłują mu szpony. Na deser dostaniemy także przemówienie Andrew Baileya z Banku Anglii, który po kilku niezrozumiałych decyzjach i wypowiedziach na nowo ostatnio próbuje odbudować swoją pozycję.

Dolar znów mocny

Pierwsze sygnały zza oceanu potwierdzają tezę, że dzisiejsze oblicze FEDu nie będzie gołębie, na czym wyraźnie zyskuje dolar. Jest to już druga sesja z rzędu, gdzie odrabia zeszłotygodniowe straty. Dziś udało się nawet zejść w okolice 1,066 $ na eurodolarze, co oznacza spadek o blisko centa w niecałe dwa dni. Mocny dolar oczywiście nie wspiera złotego, który traci na szerokim rynku. Amerykańska waluta drożeje dziś do 4,18 zł, czyli jest o ponad 4 grosze droższa niż na zamknięciu poprzedniego tygodnia. Podobny ruch obserwujemy na franku, który dobija dzisiaj do 4,65 zł. Troszkę mniejsze straty złoty zalicza względem euro i funta. Wspólna waluta wciąż pozostaje w zasięgu bieżącej konsolidacji, drastycznie ostatnio ograniczając zmienność względem PLN. Podobnie dzieje się na funcie, który od trzech sesji nie jest w stanie się znacząco oderwać od punktu odniesienia. Euro kosztuje dzisiaj – przed decyzją RPP! – 4,645 zł, a funt – 5,13 zł.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Odczyty PMI wstrząsnęły euro
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

Brak konkurencji dla USD
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Napięcie geopolityczne uderzyło w GPW
Krzysztof Pawlak