Czas dolara

Autor: Krzysztof Adamczak

Środowa sesja przynosi kontynuację umocnienia dolara, choć dynamika ruchów wyhamowała. Przed nami kluczowe odczyty z amerykańskiej gospodarki oraz minutki z ostatniego posiedzenia FOMC. Mocny dolar naturalnie zwiększa presję na złotego. 

Solidny ruch

Pierwsza sesja 2024 roku przyniosła wyraźne umocnienie dolara. Główna para walutowa z łatwością przebiła wsparcie przy 1,10 $ i zeszła pół centa niżej. Dzisiaj dorzuca do tego kolejne 0,3 centa i technicznie wszystko wskazuje na to, że w nadchodzących dniach będziemy szukać dolnego ograniczenia obecnego kanału wzrostowego. Na ten moment wypada on w okolicach 1,085 $. Rzecz w tym, że w nadchodzących godzinach wiele może się zmienić. Dzisiaj zaczynamy maraton z odczytami z amerykańskiego rynku pracy. Po południu poznamy wynik raportu JOLTS, który w ostatnim czasie przeżywa istny renesans i znowu jest chętnie obserwowany przez inwestorów. Już jutro czeka nas ADP, który zwyczajowo jest wstępem do oficjalnych danych NFP publikowanych w piątek. Co ciekawe, analitycy zakładają całkiem dobre dwa pierwsze wyniki oraz spadek dla odczytu na koniec tygodnia. Warto zwrócić uwagę także na dzisiejszy odczyt ISM dla przemysłu.

Nie taki gołębi Powell jak go malują?

Zanim jednak na dobre rozkręci się karuzela z odczytami z amerykańskiego rynku pracy, dziś w centrum uwagi pozostaje protokół z ostatniego posiedzenia FOMC. Po grudniowym zebraniu rynek jednoznacznie ocenił wystąpienie Powella jako zaskakująco gołębie, co doprowadziło do skokowej wyprzedaży dolara. W krótkim czasie eurodolar podskoczył do 1,11 $. Mogłoby to sugerować, że środowe minutki również będą miały potencjał do przeceny amerykańskiej waluty. Wśród inwestorów pojawiła się jednak obawa, że zbyt optymistycznie zostały przyjęte niektóre grudniowe sformułowania. Nie da się ukryć, że FED ma ostatnio spore problemy z dotarciem do rynku i chcąc nie chcąc pozostawia spore pole do interpretacji. A te bywają skrajnie różne. W ostatnim zestawieniu predykcji głównych banków, co do przyszłorocznej ścieżki stóp procentowych znajdziemy skrajne rozwarstwienie. Podczas gdy HSBC czy Barclays spodziewają się zaledwie 3 obniżek w przyszłym roku, tak Wells Fargo czy Jefferies już trzykrotnie więcej. Podobny rozstrzał obserwujemy w próbie odgadnięcia rozpoczęcia cyklu, gdzie zwolenników marca jest tylu samo co czerwca. Ten brak scenariusza bazowego prawdopodobnie będzie skutkować większą zmiennością na rynkach niezależnie od tonu protokołu.

Złoty szuka oddechu

Po wczorajszej wyprzedaży rodzimej waluty dziś złoty próbuje zacumować. Całkiem nieźle wychodzi mu to szczególnie względem euro i franka, które obecnie nieznacznie tanieją. Za wspólną walutę zapłacimy 4,365 zł, za CHFa – 4,68 zł. Ruch w górę kontynuuje za to dolar, który jednak po dotarciu do 4 złotych stracił impet. Obecnie trwa walka o ponowne sforsowanie tej granicy. Więcej zapłacimy też za funta, który dotarł do 5,05 zł, choć jeszcze niedawno był poniżej okrągłego poziomu.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Umocnienie USD przed świętami
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Euro próbuje odrobić straty
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Decydenci z Fed zakładają mniej obniżek stóp w 2025
Krzysztof Pawlak