Członkowie Fed co raz śmielej o podwyżce stóp

Początek tygodnia przebiega bardzo spokojnie. Polska waluta odrobiła nieco strat z końca poprzedniego tygodnia. Na EUR/PLN znów znajdujemy się w okolicach poziomu 4,30. Mimo wszystko jednak cały czas w powietrzu wisi presja podażowa na złotówce. Co jest efektem zaskakująco słabych ostatnio danych z rodzimej gospodarki.

Może to skutkować obniżeniem prognoz dla krajowej gospodarki. Jak podała agencja Reuters, projekt budżetu na rok 2017 zakłada wzrost deficytu o niemal 5 mld złotych, mimo, że rząd liczy na większą ściągalność podatków. Obniżona ma zostać prognoza wzrostu PKB do 3,4% z zakładanych wcześniej 3,8%.

Polskiej walucie nie będą też pomagać rosnące spekulacje na temat obniżenia stóp procentowych w naszym kraju. Taki scenariusz zasugerował J. Żyżyński, mimo, że jeszcze do niedawna członek RPP opowiadał się za niezmienianiem stóp aż do połowy 2017 roku.

W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotnych publikacji zarówno z kraju jak i ze świata. To przekłada się oczywiście na małą aktywność inwestorów.

Na szerokim rynku obserwujemy podbicie wyceny dolara amerykańskiego, za sprawą komentarzy członków Fed. Co może dziwić, bo do tej pory większość członków odsuwała podwyżkę w czasie, w zależności od danych makro. W ostatnich dniach obserwujemy jednak zadziwiające jastrzębie podejście choćby Williamsa, Dudleya i Lockharta. Takie podejście psuje niejako sentyment do walut emerging markets w tym złotego. Ta tendencja nie powinna się jednak nasilać gdyż wrześniowa podwyżka stóp w USA jest wykluczona, a do grudnia może się jeszcze wiele wydarzyć.

Także wiceprezes Fed Fischer zasygnalizował, że podwyżka stóp to cały czas aktualny temat, a gospodarka jest bardzo bliska wypełnienia stawianych celów. EUR/USD oscyluje w granicach 1,13 i zdecydowanego kierunku nie widać, po porannym spadku teraz obserwujemy ruch w drugą stronę. Słowa członków Fed sporo namieszały w oczekiwaniach rynku, a z pewnością na piątkowym wystąpieniu w Jackson Hole Janet Yellen będzie musiała się ustosunkować do tych słów. Gdyby potwierdziła słowa swoich kolegów z Fed, to mogło by to oznaczać podwyżkę stóp jeszcze w tym roku co umocniło by dolara na szerokim rynku.