Czy dane z USA wskażą rynkom kierunek?

RPP nie zmieniła stóp procentowych. Ważne dane z amerykańskiego rynku pracy.

Na rynkach od kilku sesji wyczuwalny jest niepokój i nerwowość. Większość głównych indeksów giełdowych kończy tydzień na minusie. Wśród surowców mocno taniała miedź, ale również pod kreską znalazły się złoto i ropa.

Euro w stosunku do dolara od wtorku traciło na wartości. W tym momencie obserwujemy lekkie 0,2% wzrosty na głównej parze. Bez wątpienia jednak rynek znajduje się w trakcie oczekiwania na dane z rynku pracy z USA, które poznamy o godz. 14:30. Informacje te mogą być kluczowe w kontekście ewentualnej podwyżki stopy procentowej. Według niektórych członków Fed jeśli najbliższe dane będą dobre, decyzja o podniesieniu stóp może zapaść nawet podczas czerwcowego spotkania.

Polski złoty pozostaje pod wpływem wydarzeń globalnych ale również politycznych. Polityczne czynniki były widoczne szczególnie wczoraj rano. Złoty wyraźnie osłabił się po informacji o liście, który minister finansów wysłał do prezesa Trybunału Konstytucyjnego z prośbą aby nie występował publicznie do czasu aż agencja Moody’s ogłosi rating dla Polski (ma to nastąpić 13 maja). Po godzinie 17:00 Reuters opublikował wiadomość, iż polski rząd może wycofać się z pomysłu przymusowego przewalutowania kredytów frankowych przez banki. Rodzima waluta zareagowała błyskawicznym umocnieniem, praktycznie niwelując wcześniejsze wzrosty.

W tym momencie złoty nieznacznie się osłabia wobec głównych walut. Euro drożeje 0,3% i kosztuje 4,4183 zł. Kurs dolara i franka wynosi odpowiednio 3,8669 zł oraz 3,9924 zł. Za funta zapłacimy 5,6020 zł.