Dolar w centrum zainteresowania

Wtorek raczej spokojny

    Spoglądając na dzisiejszą kartkę z kalendarza makroekonomicznego nie widzimy zbyt wielu pozycji mogących w jakikolwiek sposób wpłynąć na zachowania rynków. Do ważniejszych należał dziś odczyt inflacji konsumenckiej w Niemczech, który wypadł poniżej oczekiwań. Z kolei w godzinach popołudniowych poznamy kilka danych ze Stanów Zjednoczonych, a także swoje wystąpienie będzie miał szef Banku Anglii, Mark Carney.

Złotówka prawie bez zmian

    W dniu dzisiejszym złotówka zyskała jedynie w stosunku do dolara amerykańskiego. Jest to głównie skutek zachowania głównej pary walutowej i globalnego osłabienia dolara. Pozostałe główne waluty są wyceniane podobnie jak podczas wczorajszego zamknięcia. Euro kosztuje 4,14 zł, funt wyceniany jest na 4,70 zł, a za franka szwajcarskiego zapłacimy 3,57 zł. Warto również nadmienić, że w dniu dzisiejszym prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę budżetową na rok 2018. Zakłada ona deficyt budżetowy na poziomie 41,5 mld złotych.

Trump przemawia

    Od dłuższego czasu praktycznie nic nie jest w stanie pomóc słabnącemu dolarowi. Dziś w nocy może się to jednak zmienić. Swoje orędzie wygłosi bowiem sam Donald Trump. Inwestorzy zastanawiają się nad tonem jego wypowiedzi. Z jednej strony można się spodziewać zapowiedzi nowych inwestycji wspomagających gospodarkę, z drugiej jednak brak spełnionych dotychczasowych obietnic może skłonić prezydenta do nieco łagodniejszych wypowiedzi. Nie mniej jednak możemy być w nocy świadkami zwiększonych ruchów na parach walutowych połączonych z amerykańska walutą.