Dolar nieco spuścił z tonu. Rozczarowujący PKB dla Polski.

Bogaty kalendarz makro

Dzisiejszy dzień dostarcza inwestorom sporej ilości danych makroekonomicznych. Stąd wysoka zmienność na rynkach trwa w najlepsze. Już o 8.00 poznaliśmy wstępny odczyt PKB w III kwartale dla niemieckiej gospodarki. Odczyt 1,5% r/r okazał się słabszy od prognoz analityków i zdecydowanie gorszy od poprzedniego kwartału na poziomie 3,1%.  Apetyty na pewno były spore po dobrych wskazaniach choćby PMI czy Sentix. Wspólna waluta nie zareagowała na ten odczyt.  

Zatrzymany wzrost inflacji

O 10.30 poznaliśmy odczyty inflacji CPI z Wielkiej Brytanii. Wszystkie odczyty okazały się niższe od prognoz a co ważniejsze słabsze od poprzednich wartości. Inflacja rosła stopniowo od końca 2015 roku, ten odczyt jednak wstrzymał ten proces. Mimo wszystko jednak publikacja powinna być wsparciem dla konsumpcji w brytyjskiej gospodarce.

ZEW bez wpływu na euro

O 11 napłynął kolejny odczyt z Niemiec, a mianowicie indeks ZEW. Zgodnie z przewidywaniami publikacja okazała się bardzo dobra. Często indeks ten wywierał spory wpływ na notowania euro. Tym razem jednak można powiedzieć, że nie ten moment, bo wpływ czynników globalnych jest bez porównania ważniejszy. Europejska waluta radziła sobie dzisiaj całkiem nieźle od godzin porannych, EUR/USD dotarł nawet powyżej 1,08. Jednak od tego momentu euro straciło niemal cały “zysk” z dnia dzisiejszego.

Słabsze tempo wzrostu w Polsce

Również ciekawe dane dotarły z GUS odnośnie tempa wzrostu PKB w III kwartale. Dane były nieznacznie słabsze od prognoz i gorsze od poprzednich odczytów. Tempo wzrostu gospodarczego wyniosło 2,5% w skali roku przy oczekiwaniach na poziomie 2,9%. Najprawdopodobniej przyczyną jest spadek inwestycji i eksportu. Nie wydaje się jednak, że dane te wpłyną na zmianę podejścia RPP do polityki monetarnej. Niemniej jednak trzeba się bacznie przyglądać czy jest to tylko czynnik przejściowy.  O 14.00 poznaliśmy jeszcze wskaźniki inflacji bazowej. Publikacja była nieznacznie słabsza od prognoz, co jednak ważne pokazała r/r wyższy odczyt niż poprzednio .Jednak w obecnym czasie czyli sporej niepewności dane przeszły bokiem i nie wpłynęły na polską walutę, która pozostaje w defensywie.

Kilka danych z USA

Po południu napłynie jeszcze kilka danych z USA. Np odczyt sprzedaży detalicznej. Dane jednak nie powinny wywrzeć wpływu na dolara amerykańskiego. W tym momencie wycenia się to jak prezydentura Trumpa wpłynie na gospodarkę USA, co musi przełożyć się na działanie Fed. Z tego też tytułu warto zwrócić uwagę na dzisiejsze przemówienia przedstawicieli władz monetarnych z amerykańskiej gospodarki.