Dolar słabnie. Rewizja PKB.

     EUR/USD w górę

    W miniony piątek w Stanach Zjednoczonych miało miejsce zaprzysiężenie Donalda Trumpa na prezydenta. Podczas pierwszego oficjalnego przemówienia, Trump, nie przedstawił żadnych zaskakujących informacji ani planów. Względem tego amerykańska waluta nadal osłabia się wobec innych walut. Aktualnie na głównej parze walutowej obserwujemy poziom nieco powyżej 1,073, chociaż w godzinach porannych EUR/USD testował poziom 1,075. Jedyne co może powstrzymać utratę wartości dolara w najbliższym czasie to najbliższe odczyty makroekonomiczne. W tym tygodniu napłyną do nas wstępne informacje na temat indeksów PMI dla usług i przemysłu w USA. Dodatkowo opublikowany zostanie wskaźnik nastrojów konsumentów oraz indeks Richmond FED.

    Zbyt wysokie PKB

    Minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki zapowiedział, że tegoroczny wzrost PKB może wyniesie mniej więcej 3%. Skupia się on nie tyle na samej, konkretnej liczbie, ale jak twierdzi, zależy mu najbardziej na poprawie jakości wzrostu gospodarczego w Polsce. Zapowiedział również, że należy zrewidować dane za lata 2014 i 2015 z powodu niejasności danych eksportowych. Różnice w PKB tamtych lat mogą wynosić nawet 30 mld zł rocznie.

Słowa ministra nie wpłynęły jednak znacząco na naszą walutę, która obecnie jest pod znacznym wpływem czynników zewnętrznych. Funt brytyjski podrożał o 3 grosze. Jego aktualna cena wynosi 5,07 zł. Euro w stosunku do złotówki zyskało symbolicznego grosza i kosztuje obecnie 4,37 zł.  Od dzisiejszego otwarcia nie zmieniła się cena franka oraz dolara, za które zapłacimy po 4,07 zł.