Strona główna > Komentarze walutowe > Dwa bieguny inflacji

Dwa bieguny inflacji

Autor: Adam Fuchs

W ostatnim czasie mogliśmy się już przyzwyczaić, że kalendarz makro nie rozpieszcza na początku tygodnia. Nie inaczej jest w pierwszy poniedziałek marca. Mimo wszystko otrzymaliśmy dziś informacje o miarach inflacyjnych z dwóch biegunów tego wskaźnika. Za to już w środę poznamy decyzję RPP, a w czwartek EBC. Na rynku walutowym brak rozstrzygnięć, a pary złotowe znowu wpadają w lokalne konsolidacje.

Krzyż i półksiężyc

Dwa państwa, które łączy styl flagi narodowej. Obie mają prezentowane na czerwonym tle symbole, które można nazwać religijnymi. Jednak więcej podobieństw trudno dostrzec między Szwajcarią i Turcją. Podobnie jest z inflacją obserwowaną w tych gospodarkach, znajdującą się na dwóch biegunach. 

Alpejska dolina

Najpierw Helweci, u których wskaźnik CPI ponownie spadł, tym razem mniej od oczekiwań rynkowych, ale poziom 1,2% w ujęciu rocznym chciałoby zobaczyć u siebie wiele europejskich krajów. Po publikacji umocnił się frank szwajcarski, co mogłoby sugerować, że symboliczne rozminięcie z prognozami mogło mieć wpływ na oczekiwania co do ścieżki stóp procentowych kreowanej przez SNB. Jednak szybko nadeszło odreagowanie i frank po po chwilowej korekcie wrócił do trendu deprecjacji, obserwowanego już od ponad miesiąca. Tym samym kurs CHF/PLN znowu balansuje na 4,50 zł, a kurs EUR/CHF zbliża się do 0,96 ₣, czyli poziomi widzianego ostatnio pod koniec listopada. Do pierwszej obniżki stóp (aktualnie 1,75%) może dojść już w tym miesiącu.

Tureckie szczyty

Teraz odbędziemy szybką podróż za Bosfor, aby zobaczyć całkowicie odmienną dynamikę cen. Lutowe CPI w Turcji to skromne 67,1% rok do roku, czyli mowa już o 8. wzrostowym miesiącu z rzędu. Niestety kolejne odczyty mają małe szanse do zaburzenia tego trendu, czemu nie będzie sprzyjała m.in. niska baza (jak na tamtejsze standardy). Dołek inflacyjny miał tam miejsce w czerwcu 2023 r. na poziomie 38,2%. Wokół kolejnej decyzji tureckiego banku centralnego krąży wiele niepewności. Po gwałtownej ścieżce zacieśniania (dzięki porzuceniu „Erdoganomiki”), która doprowadziła przed miesiącem główną stopę do poziomu 45%, część analityków spodziewa się przynajmniej pauzy. Jednak jak to już wielokrotnie obserwowaliśmy w przypadku Turcji, mniej mogą się liczyć względy monetarne, a bardziej polityczne. Turecka lira bez zakłóceń kontynuuje swobodny upadek, kurs TRY/PLN to już 0,126 zł.

Cisza przed burzą?

Bez impulsów ze strony kalendarza makro inwestorzy wchodzą w nowy tydzień bez przekonania. Co prawda po słabszych piątkowych danych zza oceanu rentowności amerykańskich obligacji 10-letnich spadły poniżej ważnego oporu 4,2%, ale w trakcie pisania tych słów już wróciły powyżej tego poziomu. Mimo wszystko dolar jest słabszy w poniedziałek, ale marsz na północ kursu EUR/USD znowu został zatrzymany w rejonie 1,085 $, co tylko potwierdza już 2-tygodniową konsolidację. Zmiany na parach złotowych są raczej kosmetyczne, PLN zyskuje do słabego CHF, a najmocniej traci do silnego dziś na szerokim rynku GBP, kurs funta sięga 5,05 zł. Natomiast kurs euro balansuje na 4,32 zł, a kurs dolara przekracza 3,98 zł. Jednak mało emocjonujący początek tygodnia może być tylko ciszą przed burzą. Już w środę lokalne wydarzenie tygodnia, czyli posiedzenie RPP. Ruchu na stopach nikt nie przewiduje, ale decydenci powinni dysponować już nowymi projekcjami inflacyjnymi NBP, co może znaleźć odzwierciedlenie w komunikacie po posiedzeniu i na czwartkowej konferencji prezesa Glapińskiego. Jeszcze w środę czekają nas raporty z amerykańskiego rynku pracy i wystąpienie szefa Fed w Kongresie. Czwartek to decyzja EBC (znowu przewiduje się brak ruchu na stopach) i jej uzasadnienie ze strony prezeski Lagarde. Wreszcie piątek to oficjalne dane Departamentu Pracy USA za luty, które z przytupem mogą zamknąć tydzień i nakreślić gołębie lub jastrzębie oczekiwania wobec FOMC.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Umocnienie USD przed świętami
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Euro próbuje odrobić straty
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Decydenci z Fed zakładają mniej obniżek stóp w 2025
Krzysztof Pawlak