Dzień z inflacją

Yellen umacnia dolara

    Wczorajsze wystąpienie prezes FED przed Komisja ds. Usług Finansowych Izby Reprezentantów nie zaskoczyło zbytnio inwestorów. Janet Yellen stwierdziła bowiem, że nie jest rozważane podniesienie celu inflacyjnego powyżej 2%. Powiedziała również, że redukcja sumy bilansowej powinna niedługo się rozpocząć. Z wystąpienia pani prezes wynika, że w najbliższych latach możemy spodziewać się kolejnych stopniowych podwyżek stóp procentowych. Rynki zareagowały na te słowa pozytywnie, a dolar zyskał na wartości. Na głównej parze walutowej znajdujemy się aktualnie w okolicach poziomu 1,139, gdzie jeszcze wczoraj ocieraliśmy się prawie o poziom 1,15. Dziś po godzinie 16:00 możemy spodziewać się kolejnych ruchów na dolarze. Szefowa FED tym razem będzie odpowiadała na pytania przed Komisją Bankową Senatu USA.

Odczyty inflacyjne

    W Europie od początku dnia publikowane są dane dotyczące inflacji konsumenckiej oraz producenckiej. Inflacja konsumencka w Niemczech, Hiszpanii oraz we Francji nie zaskoczyła inwestorów okazując się zgodna z prognozami. W ujęciu rocznym wyniosła ona odpowiednio 1,6%, 1,5% i 0,7%. Z kolei w Szwajcarii poznaliśmy odczyt inflacji producenckiej. Ta z kolei okazała się nieznacznie gorsza od założeń.

    Po południu poza wystąpieniem Yellen czeka nas jeszcze odczyt liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych oraz wyniki inflacji producenckiej w Stanach Zjednoczonych.

Co ze złotówką?

    Notowania par złotówkowych wyglądają dość spokojnie. Dziś, w stosunku do głównych walut, nasza nieznacznie osłabiła się. Frank szwajcarski wyceniany jest na 3,84 zł, funt kosztuje 4,79 zł. Za euro zapłacimy aktualnie 4,23 zł, a za dolara 3,71 zł.