Strona główna > Komentarze walutowe > EBC nieugięte w walce z inflacją

EBC nieugięte w walce z inflacją

(aktualizacja )

Autor: Adam Fuchs

Zamieszanie w sektorze bankowym trwa, a Szwajcarski Bank Narodowy wyciąga pomocną dłoń do Credit Suisse. Europejski Bank Centralny nie poddał się rynkowej panice i podniósł stopy zgodnie z oczekiwaniami. Teraz wzrok inwestorów zacznie się ogniskować prawie wyłącznie na przyszłotygodniowym posiedzeniu FOMC. Chociaż nie można wykluczyć, że po drodze kolejny istotny bank wpadnie w tarapaty.

EBC się nie wystraszyło

Decydenci z Frankfurtu postawili na wiarygodność i zgodnie z tym, co wielokrotnie powtarzali, podnieśli stopy procentowe w strefie euro o 50 pb. Tym samym stopa refinansowa wynosi obecnie 3,5%. Rada Prezesów EBC nie przestraszyła się problemów sektora bankowego i wysłała klarowny sygnał do rynków: pozostajemy zdeterminowani do sprowadzenia inflacji na trwałą ścieżkę dojścia do celu. Mimo wszystko w pierwszych minutach po ogłoszeniu decyzji inwestorzy nie są pewni co do dalszego kierunku handlu. Niewykluczone, że znajdą go w trakcie konferencji Christine Lagarde, która przedstawi nastawienie i plany europejskich bankierów centralnych. Po godz. 15 kurs EUR/USD balansuje na 1,06 $, a dopiero wybicie ostatnich minimów przy 1,052 $ będzie sygnałem dalszej wyprzedaży wspólnej waluty.

SNB na ratunek

Podobnie jak w USA, także w Europie bank komercyjny jest ratowany przez bank centralny. Narodowy Bank Szwajcarii reaguje na ogromne problemy Credit Suisse (drugi co do wielkości helwecki bank i instytucja o globalnym zasięgu). CS poinformował, że pożyczy od SNB 50 mld CHF w ramach tzw. decydującej akcji, co ma zwiększyć jego płynność. Informacja rzeczywiście pomogła trochę zmniejszyć napięcie, ale inwestorom daleko do dobrych nastrojów. Indeks europejskich banków po dobrym otwarciu po południu znalazł się blisko wczorajszego zamknięcia, gdy spadki sięgnęły prawie 7%. Główne europejskie indeksy próbowały dziś wygenerować wzrosty, ale stają one pod coraz większym znakiem zapytania po decyzji EBC i – co równie ważne – po słabym otwarciu Wall Street. Warszawa bardzo szybka znalazła się dziś pod kreską i kontynuuje wczorajszą przecenę, WIG20 spadł wyraźnie poniżej 1700 pkt.

PLN pod presją

Złoty w tym niesprzyjającym otoczeniu pozostaje łupiną niesioną prądem. Jeszcze rano próbował wykreować kontrę dla wczorajszego osłabienia, ale im dłużej trwa sesja, tym gorsza pozycja rodzimej waluty. Przy rozwijającym się ogólnorynkowym negatywnym sentymencie, nawet trochę słabszy dolar może nie być ratunkiem dla PLN. Kapitał wyraźnie odpływa od rynków wschodzących, choć dzieje się to w różnej skali. Po godz. 15 kurs euro utrzymuje się powyżej 4,70 zł, kurs dolara przekracza 4,44 zł, kurs franka przebija 4,78 zł, a kurs funta wraca do 5,36 zł.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Umocnienie USD przed świętami
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Euro próbuje odrobić straty
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Decydenci z Fed zakładają mniej obniżek stóp w 2025
Krzysztof Pawlak