Strona główna > Komentarze walutowe > Czy EUR odda zyski?

Czy EUR odda zyski?

(aktualizacja )

Autor: Dawid Górny

Wczorajsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego w sprawie stóp procentowych była korzystna dla wspólnej waluty. Nastroje jednak szybko zostały zepsute na konferencji prasowej. Kolejnym ciosem wymierzonym w euro okazały się dzisiejsze odczyty indeksów PMI. Przed nami publikacja tych indeksów zza oceanu. W tym tygodniu na zielono świecą się kryptowaluty.

O połowę

Po 11 latach bez podwyżki i sześciu latach uśpienia doczekaliśmy się ruchu na głównej stopie procentowej w strefie euro. Wczoraj Europejski Bank Centralny dokonał podwyżki o 50 punktów bazowych. Aktualnie stopa refinansowa wynosi 0,5% przy stopie depozytowej równej zero. Tym samym zerwano z ujemnymi wartościami kosztu pieniądza. Po decyzji EBC na wykresie głównej pary walutowej świata obserwowaliśmy nagłe umocnienie wspólnej waluty. Nie trwało ono jednak długo. Podczas konferencji prasowej, która miała miejsce chwilę później, euro oddało zysk. Przyczyny można szukać w wypowiedziach Christine Lagarde, która niechętnie mówiła o przyszłości. Nie potwierdziła, ani nie zaprzeczyła dalszym podwyżkom. Zapowiedziała, że kolejne decyzje będą podejmowane na podstawie bieżących danych napływających z gospodarki. Dodatkowo zostaliśmy poinformowani o nowym instrumencie, który ma zapobiec ryzyku fragmentacji rynku długu. TPI (Transmission Protection Instrument) ma niwelować rozszerzanie się spreadów pomiędzy obligacjami krajów członkowskich, a tego świadkami byliśmy właśnie wczoraj. Różnica pomiędzy włoskimi a niemieckimi 10-letnimi rentownościami zwiększyła się do 232 punktów bazowych. TPI polegać będzie najprawdopodobniej na skupie obligacji. Jednak aby do tego doszło, kraj ubiegający się o pomoc, będzie musiał spełniać kilka warunków ekonomicznych, czy fiskalnych. Zastanawiające jest, czy Włosi na tę chwilę są w stanie je spełnić.

PMI dobija EUR

Piątkowe przedpołudnie to także kilka wstępnych odczytów wskaźników PMI dla usług i przemysłu w Europie. Przypomnijmy, że wskaźnik ten badany jest na podstawie ankiet przeprowadzanych wśród kadry kierowniczej danej gałęzi gospodarki. Poziom 50 punktów jest wartością neutralną. Liczby powyżej oznaczają wzrost aktywności sektora i odwrotnie. Bardzo słabe dane napłynęły zza naszej zachodniej granicy. Wstępne PMI zarówno dla usług, jak i przemysłu niemieckiego osiągnęły wartość 49,2, co po raz kolejny potwierdzać może spowolnienie największej gospodarki UE. Dodatkowo indeks PMI dla całej strefy euro dla przemysłu wyniósł 49,6. We Francji również znaleźliśmy się poniżej neutralnego poziomu. Te niezbyt optymistyczne dane nie sprzyjają wizji „kontynuowania” jastrzębiego podejścia do polityki monetarnej we Wspólnocie, co szybko odznaczyło się na kursie EUR/USD. W piątkowe południe „edek” znajduje się lekko powyżej poziomu 1.015$. Jeżeli do końca dnia nic się nie zmieni lub zejdziemy niżej, oznaczać to będzie zamknięcie tygodnia na poziomach z jego otwarcia. Tym samym jest to oddanie dolarowi całych zysków, o które euro dzielnie walczyło przez ostatnie cztery dni. Dziś czekają nas jeszcze odczyty PMI dla usług i przemysłu z USA. To one najprawdopodobniej ostatecznie ukształtują poziomy cenowe zamknięcia tego tygodnia.na głównej parze walutowej świata.

Odbicie na krypto

Z ogólną sytuacją na rynkach dość dobrze radzą sobie kryptowaluty. Bitcoinowe byki po raz kolejny próbują udowodnić, że wszystkie złe informacje, które spadły na ten młody rynek w maju, doprowadziły jedynie do uklepania dna na poziomie poniżej 20 tys. dolarów i od teraz możemy rozpocząć nowy cykl. Jeszcze lepiej radzi sobie Ethereum, którego jedna z najważniejszych aktualizacji została ogłoszona na dzień 19 września. Cenę ETH dodatkowo umacnia rozwój projektu Matic (polygon), który poprawi skalowanie drugiej największej kryptowaluty na świecie. Warto także zauważyć, że w tym tygodniu indeks dolara osunął się z ponad 108 punktów do miejscami około 106,5. To także zawsze pozytywnie wpływało na bitcoina. W ciągu ostatnich 7 dni król kryptowalut umocnił się o ponad 10%, przy czym Ethereum odnotowało aż 30% wzrost.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Euro próbuje odrobić straty
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Decydenci z Fed zakładają mniej obniżek stóp w 2025
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Zamiary członków FOMC w centrum uwagi
Krzysztof Pawlak