EUR/USD tendencja spadkowa trwa, w tle RPP

Środek tygodnia nie jest momentem zwrotnym na rynku. Aprecjacja dolara nie zostaje przerwana. Źle znosi to PLN, który będąc ujemnie skorelowany do USD, osłabia się do głównych walut. Na krajowym podwórku wydarzeniem dnia była ostatnia w tym roku decyzja Rady Polityki Pieniężnej w sprawie kosztu pieniądza.

Dolar wygrywa z euro

Początek grudnia nie jest łaskawy dla unijnej waluty. Kurs EUR/USD zszedł dziś w okolice 1,078 USD, co jest poziomem o ponad dwa centy niższym od lokalnych szczytów sprzed tygodnia. Dla inwestorów sytuacja jest jasna – perspektywa dla euro (przynajmniej w krótkim terminie) jest gorsza niż dla dolara. Wskazuje na to wczorajszy odczyt PMI ze strefy euro dla usług (48,7 pkt.), który pomimo wzrostu nadal wskazuje dekoniunkturę. W kontrze do danych ze Wspólnoty, PMI dla usług zza oceanu (50,8 pkt.) pozostaje powyżej poziomu neutralnego, oznaczając rozwój sektora. Słabemu euro nie pomagają dzisiejsze ujemne odczyty rocznej sprzedaży detalicznej z eurozony czy spadek zamówień w niemieckim przemyśle. Dodatkowo w kuluarach coraz częściej słychać głosy mówiące, że Europejski Bank Centralny w 2024 roku może rozpocząć cykl obniżek kosztu pieniądza wcześniej niż FED, co również nie działa na korzyść wspólnej waluty.

Dane zza oceanu

Nie wszystkie ostatnie dane ze Stanów Zjednoczonych są dobre. We wtorek odnotowano niższą (nawet od prognoz rynkowych) liczbę wakatów w USA tzw. JOLTSy. Mimo negatywnego zaskoczenia, rynki postanowiły nie nadawać mu wysokiej rangi, gdyż po ich ogłoszeniu „zielony” się umocnił. Aprecjacja była konsekwencją dobrych wyników raportu ISM dla usług (52,7 pkt), które poznaliśmy w tym samym momencie co JOLTSy. Na niekorzyść dolara nie zadziałał również słaby raport ADP wskazujący mniejszy od prognozowanego przyrost zatrudnienia w sektorze prywatnym. Mimo gorszej publikacji, popularny „edek” przed godziną 15:00 wciąż oscyluje poniżej 1,08 USD.

Kolejny dzień z RPP

Szóstego grudnia poznaliśmy ostatnią w tym roku decyzję w sprawie kosztu pieniądza w Polsce. Nie ma co się oszukiwać, emocje przed publikacją nie należały do tych, które towarzyszyły miesiąc czy dwa miesiące temu. Mimo, że jesteśmy po wyborach, a sytuacja polityczna wciąż nie jest stabilna, stabilny pozostał poziom stóp procentowych w naszym kraju, co było zgodne z rynkowym konsensusem. Oznacza to zakończenie roku na poziomie o 100 punktów bazowych niższym (5,75%) niż go otwieraliśmy. Tuż po publikacji złoty zareagował lekkim umocnieniem, które nie zdołało jednak wymazać porannych strat. Przed godziną 15:00 kurs EUR/PLN to 4,33 PLN, USD/PLN to 4,01 PLN, wykres GBP/PLN wskazuje 5,05 PLN, natomiast franka kupimy za 4,59 PLN.