Europejskie PMI wskazują na ożywienie

Od wystąpienia Mario Draghiego z EBC, czyli 22 października, mocno się zmienił obraz na wykresie eurodolara. Zdecydowanie przechyliła się szala na stronę waluty amerykańskiej. Dopiero piątek przyniósł dość wyraźną korektę, co oczywiście przełożyło się na umocnienie polskiej waluty.

W piątek w wieczornym wystąpieniu John Williams z Fed dał do zrozumienia, że decyzja o podwyżce stóp w grudniu nie jest jeszcze przesądzona i będzie uwarunkowana napływającymi danymi. W piątek dane zdecydowanie rozczarowały, szczególnie dochody i wydatki Amerykanów.

Dzisiaj kluczowe dane będą na temat indeksu ISM dla przemysłu które poznamy o godzinie 16. Prognoza zakłada 50 pkt., odczyt poniżej świadczyłby o kurczeniu się tego sektora gospodarki co przełożyłoby się na osłabienie dolara. Reakcja jeżeli w ogóle nastąpi powinna być krótkotrwała, gdyż w kolejnych dniach poznamy szereg innych kluczowych danych szczególnie z rynku pracy.  

Dzisiaj poznaliśmy całą serię danych o PMI dla przemysłu z europejskich gospodarek. Nieznacznie gorzej od wstępnego odczytu wypadł PMI dla Francji (50,6 pkt). Mimo wszystko wynik powyżej 50 pkt. w ostatnich 3 latach był rzadkością, więc odczyt został odebrany pozytywnie.

Bardzo dobrze wygląda publikacja PMI z Niemiec, gdzie odnotowano po raz 11 z rzędu odczyt powyżej 50 pkt. tym razem 52,1 pkt. Nadspodziewanie dobrze wypadła odsłona PMI dla Wielkiej Brytanii. Wynik 55,5 pkt. jest znacznie lepszy od oczekiwań i najwyższy od 18 miesięcy.

PMI dla polskiego przemysłu wypadł również bardzo dobrze, indeks wzrósł w październiku do 52,2 pkt osiągając najwyższą wartość od lipca. Odczyt powyżej 50 pkt świadczy o szybszym tempie wzrostu aktywności gospodarczej w tym wypadku w przemyśle.

Dzisiaj poza odczytem indeksu ISM warto zwrócić uwagę jeszcze na wystąpienie szefowej Fed Janet Yellen o godzinie 20.