Strona główna > Komentarze walutowe > Trzy hasła: inflacja, stopy, recesja

Trzy hasła: inflacja, stopy, recesja

(aktualizacja )

Autor: Adam Fuchs

Cykl podwyżek stóp procentowych ma swoje konsekwencje. Niby oczywista oczywistość, przecież po to prowadzona jest określona polityka monetarna. Niestety można odnieść wrażenie, że spora część uczestników życia gospodarczego zapomina o możliwych negatywnych efektach. Upadek kilku banków może być początkiem większych turbulencji, a wszystko rozgrywa się w trójkącie: inflacja, stopy, recesja.

Do trzech razy sztuka

Potrzeba było upadku trzech banków, żeby amerykańskie władze wprowadziły program ratunkowy i stabilizujący sektor instytucji finansowych. Jak to zwykle bywa w takich sytuacjach, zyski banków z ostatnich lat były oczywiście sprywatyzowane, natomiast straty zostaną uspołecznienie. Bez niespodzianek, to państwo zamierza wziąć na siebie ciężar ratunku banków (poprzez pożyczki ze strony Rezerwy i przynajmniej częściową rekompensatę dla depozytariuszy tych instytucji, które nie zostały uratowane), ponieważ kolejne upadłości mogłyby doprowadzić do nasilenia kryzysu finansowego i głębokiej recesji. Chociaż wcale nie można mieć pewności, że te procesy zostały skutecznie zanegowane.

Co zrobi FOMC?

Nawet w kryzysowych okresach rzadko się zdarza, żeby rynkowe oczekiwania co do poziomu stóp procentowych w USA zmieniały się tak gwałtownie z dnia na dzień. Ponad tydzień temu ok. 70% wskazań padło na podwyżkę o 25 pb. Jednak po wystąpieniu szefa Fed na Kapitolu szala przechyliła się wyraźnie na stronę zmiany kosztu pieniądza o 50 pb. Nadszedł wreszcie sądny weekend dla (na ten moment) trzech amerykańskich banków, a problemy tego sektora ponownie wywróciły nastawienie rynku do posiedzenia FOMC. Jeszcze raz ponad 70% obstawia podwyżkę o 25 pb, ale już przeszło 1/4 liczy na pozostawienie stóp na tym samym poziomie. Prawdziwy rollercoaster oczekiwań, któremu dalszą jazdę mogą zapewnić najnowsze odczyty inflacyjne. Komitet Otwartego Rynku dostaje bardzo twardy orzech do zgryzienia. Decyzja już 22.03.2023 r.

Inflacja zgodna z oczekiwaniami

Lutowa dynamika cen w ujęciu rocznym wyniosła w USA 6%. Natomiast bazowy wskaźnik CPI (z wyłączeniem cen żywności i energii) to 5,5%. W ujęciu miesięcznym było to odpowiednio 0,4% i 0,5%. Chociaż rynek dostał dane zgodne z prognozami, to w obecnych okolicznościach mogą to być odczyty najtrudniejsze do interpretacji. Brak zaskoczenia może nie wyprowadzić mocnego impulsu w kierunku oczekiwań do przyszłotygodniowego posiedzenia amerykańskich bankierów centralnych. Jednak w tej chwili inwestorzy w dalszym ciągu forsują pivot Fed i chcą wierzyć, że nie ma już szans na szczyt podwyżek przy 6%. Wręcz przeciwnie, jeszcze w tym roku mielibyśmy zobaczyć obniżki.

Gra pod pivot Fed

Scenariusz „pivotowy” to perspektywa osłabiająca dolara i wspomagająca mocno zranione w poniedziałek giełdy. Jeszcze Azja nie nastrajała optymizmem – tamtejsze indeksy kontynuowały przecenę. Zupełnie inaczej i to prawie od samego otwarcia, wyglądała spora liczba europejskich parkietów. Po południu część Starego Kontynentu odrobiła nawet połowę wczorajszych strat. Przekłada się to na nawet 2% wzrost w Madrycie, 1,6% we Frankfurcie, czy 1% w Amsterdamie. Warszawa ma trudności z podążaniem za rynkami bazowymi, ale wraca nad kreskę, najsilniejszy jest mWIG40 (+0.7%). Kurs EUR/USD kontynuuje wspinaczkę i stara się wyjść powyżej 1,073 $. Po całkiem niemałych zawirowaniach (zmienność na parach złotowych sięgała dziś 2-3 groszy) rodzima waluta przed godz. 15 znajduje się blisko poziomów odniesienia. Słabszy USD powinien wspomagać PLN, ale ostatnio rynek nierzadko ignoruje tak proste przełożenie zależności. Kurs euro zbliża się do 4,69 zł, kurs dolara przekracza 4,37 zł, kurs franka jest przy 4,79 zł, a kurs funta zerka na 5,33 zł.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Umocnienie USD przed świętami
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Euro próbuje odrobić straty
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Decydenci z Fed zakładają mniej obniżek stóp w 2025
Krzysztof Pawlak