Strona główna > Komentarze walutowe > Inwestorzy czekają na ważne dane

Inwestorzy czekają na ważne dane

(aktualizacja )

Autor: Krzysztof Pawlak

Dzisiejszy handel na rynku walutowym przebiega bardzo spokojnie. Inwestorzy czekają na szereg danych makroekonomicznych z Polski i USA a także na wieczorną publikację z ostatniego posiedzenia Fed. W tym momencie rynki nie przejmują się sprawą pomocy finansowej dla Grecji, najważniejsza jest kwestia podwyżek stóp procentowych przez Fed.

Trzeci pakiet pomocowy dla Grecji został zaakceptowany przez Eurogrupę już w piątek, więc prawie nie możliwym było to, że w dzisiejszym głosowaniu parlament niemiecki zagłosowałby przeciwko. Uspokojenie napięć związanych z Grecją to oczywiście sygnał pozytywny dla rynków wschodzących w tym Polski, co powinno się przełożyć korzystnie na złotego. Na większe umocnienie polskiej waluty nie ma jednak co liczyć gdyż ciągle utrzymują się obawy o Chiny,a także bardzo możliwą podwyżkę stóp procentowych w USA już we wrześniu.

O 14.00 poznamy lipcowe dane o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej z Polski. Słabsze odczyty poniżej prognoz w połaczeniu ze słabym PKB za II kwartał poddadzą pod wątpliwość kontynuację prężnego ożywienia w naszym kraju. To powinno się przełożyć na osłabienie polskiej waluty. W dłuższym terminie i tak perspektywy dla polskiej gospodarki są dobre, ale wygląda na to, że proces wychodzenia z deflacji się przedłuży, a rekordowo niskie stopy procentowe utrzymać się mogą nie do połowy 2016 roku jak zakładano, a nawet do końca 2016 roku.

Obecnie wszelkie dane z amerykańskiej gospodarki interpretowane są pod kątem podwyżek stóp procentowych bądź ich przesunięciu na późniejszy termin. W tym kontekście bardzo ważny będzie dzisiejszy odczyt inflacji CPI (14.30). Prognoza zakłada wzrost CPI i inflacji bazowej o 0,2% m/m. Silniejszy wzrost inflacji bazowej ponad prognozowane 1,8% r/r mocno przechylił by szalę na rzecz wrześniowej podwyżki. Co poskutkowało by odpływem kapitału z rynków wschodzących.

Trochę światła na zamiary Fed powinien rzucić protokół z lipcowego posiedzenia publikowany o godzinie 20. Jednak trzeba uwzględnić to, że owe rozmowy toczyły się jeszcze sprzed dewaluacji chińskiego juana.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Umocnienie USD przed świętami
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Euro próbuje odrobić straty
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Decydenci z Fed zakładają mniej obniżek stóp w 2025
Krzysztof Pawlak