Kalendarz wypchany po brzegi. Dobry tydzień złotego.

PMI dla usług, sprzedaż detaliczna oraz PKB; mocny złoty.

W usługach nieźle, choć nie tak dobrze jak w przemyśle.

    W tym tygodniu poznaliśmy już odczyty indeksu PMI dla przemysłu. Większość europejskich gospodarkach osiąga rekordowe wyniki lub jest tych rekordów blisko. Indeks dla usług może nie wygląda rewelacyjnie, ale jest co najmniej dobrze. Wskaźnik dla całej strefy euro wyniósł 55,5 pkt, co oznacza wzrost o prawie 2 pkt względem ostatniego odczytu. Wzrost zaliczyły praktycznie wszystkie najważniejsze gospodarki strefy. Warto zwrócić uwagę na wynik Hiszpanii, który wyniósł 57 pkt i był najwyższym dzisiejszym odczytem. Mniej powodów do zadowolenia mieli Brytyjczycy. W Londynie indeks spadł o ponad punkt do poziomu 53,3 pkt. Skutkuje to przeceną funta zaróno wobec euro, jak i dolara. Po południu poznamy indeks PMI oraz raport ISM dla USA.

Rośnie sprzedaż.

    Trochę w cieniu indeksu PMI były dzisiaj odczyty dotyczące sprzedaży detalicznej. W Niemczech wzrosła ona o 2,3% r/r co jest raczej pozytywnym wynikiem. Zwłaszcza że przy okazji zrewidowany w górę został poprzedni odczyt. Jeszcze lepsze wyniki osiągnięto w Słowacji i na Węgrzech. Rozczarowała z kolei sprzedaż w strefie euro. Wzrosła o 1,2%, choć analitycy oczekiwali wzrostu na poziomie 1,5%. Dzisiaj poznaliśmy również kolejne odczyty PKB w Czechach i we Włoszech. Wynik naszych południowych sąsiadów pozytywnie zaskoczył. PKB urosło tam o 1,9% wobec oczekiwanych 1,7%. Słabiej wypadł odczyt na półwyspie Apenińskim, gdzie gospodarka rozwija się 1% r/r.

Mocna złotówka.

    To był dobry tydzień dla złotego. Umocnił się on wobec wszystkich głównych walut. Euro po raz drugi w ostatnim czasie testowało poziom 4,28 zł. Jak na razie nieskutecznie i jeśli w najbliższym czasie to się nie uda, możemy być świadkami odbicia w górę. Drugi tydzień z rzędu tanieje frank, oscylując koło ważnego wsparcia równych 4,00 zł. Inną psychologiczną barierę próbuje sforsować funt, który dziś wyraźnie przebił 5,00 zł. Dolar prawdopodobnie zakończył trwającą trzy tygodnie korektę i powrócił do spadków. Obecnie kosztuje 4,07 zł.