Karuzela oczekiwań za oceanem

Dane z amerykańskiego rynku pracy ponownie oddalają perspektywy obniżek stóp procentowych w USA. Jeszcze dzisiaj rano rynki były przekonane, że wydarzy się to we wrześniu, obecnie znów coraz bardziej prawdopodobny staje się listopad.

Rosną szanse na wrześniową obniżkę stóp w USA

Wczorajsza decyzja EBC jeszcze bardziej skierowała uwagę na amerykańską Rezerwę Federalną. Szanse na wrześniową obniżkę stóp procentowych wzrastały. Wczoraj zaczęły oscylować już wokół 70%. Dawało to spore szanse na to, że faktycznie we wrześniu może dojść do ruchu w dół. Problemem jest fakt, że to ostatnie posiedzenie przed listopadowymi wyborami prezydenckimi. Odbędą się one 5 listopada, czyli tuż przed listopadowym posiedzeniem Federalnego Komitetu Otwartego Rynku. Wielu obserwatorów wskazuje, że tuż przed wyborami zmiany w polityce monetarnej wydają się odważnym pomysłem, więc są mniej prawdopodobne.

Zmiana nastrojów po danych z rynku pracy

W ramach tej dyskusji bardzo istotne okazały się dane z amerykańskiego rynku pracy. Bezrobocie co prawda wzrosło pierwszy raz od stycznia 2022 do poziomu 4%, co mogłoby sugerować, że w amerykańskiej gospodarce dzieje się bardzo źle. Z drugiej jednak strony okazało się, że dużo lepiej wypadły dane o nowych miejscach pracy. Zarówno tych w sektorze pozarolniczym, jak i w prywatnym. Do tego szybciej od oczekiwań rosły wynagrodzenia. Okazuje się, że rynki znacznie silniej zwróciły uwagę na to, jak będzie się kształtowało bezrobocie w przyszłości na podstawie danych o miejscach pracy, niż na to, jak kształtuje się dzisiaj. Na głównej parze walutowej niemal natychmiast zobaczyliśmy umocnienie dolara o około 0,7%. Wraz z tym ruchem było widać również ruch na kontraktach na stopę procentową, oddalający wrześniowe obniżki stóp procentowych.

Odbicie cen ropy

Tydzień rozpoczął się od gwałtownego spadku ceny czarnego złota. W ciągu doby cena spadła z 81 dolarów do 77 dolarów. Powodem spadku była decyzja OPEC, a właściwie nie sama decyzja co jej odbiór. Sama decyzja była bowiem utrzymaniem ograniczeń wydobycia przynajmniej do wyborów prezydenckich w USA. Nie udało się jednak uspokoić inwestorów, którzy zareagowali wyprzedażą. Od tego czasu jednak na rynku coraz głośniej słychać oczekiwania wzrostu popytu związane ze spadkami stóp procentowych. EBC obniżył stopy procentowe już wczoraj, a na rynku coraz powszechniejsze jest przekonanie, że FED obniży je we wrześniu. Niższy koszt kapitału to większe inwestycje, a te potrzebują ropy.