Strona główna > Komentarze walutowe > Kolejna umowa na stole i znów brakuje głosów na tak

Kolejna umowa na stole i znów brakuje głosów na tak

(aktualizacja )

Autor: Krzysztof Pawlak

Numer jeden

Rynki w ostatnich dniach żyją wyłącznie jednym tematem. Jest to porozumienie zawarte między Wielką Brytanią a UE. I teoretycznie jest to pozytywna informacja, która wspierała w dniu wczorajszym brytyjską walutę i giełdy europejskie. Dlaczego tylko teoretycznie? W praktyce taka umowa musi przejść jeszcze przez Izbę Gmin. 

Umowa jest, większości brak

I tu zaczynają się strome schody, których wcześniej nie pokonała May a teraz próbuje sforsować Johnson obecny premier. Niestety arytmetyka nie jest tutaj po stronie szefa brytyjskiego rządu i po oficjalnych deklaracjach partii opozycyjnych czy nawet koalicyjnej DPU widmo braku akceptacji aktualnej umowy jest wysokie. Głosowanie odbędzie się jutro. Optymizm na rynkach nieco wygasł w związku z tym, a rozpoczęło się delikatne wymuszanie ze strony europejskich włodarzy by brytyjczycy parafowali umowę. 

Straszaki europejskich polityków

Juncker, szef Komisji Europejskiej stwierdził, że jeśli Izba Gmin odrzuci projekt to nie będzie opcji przedłużenia terminu brexitu i przystąpienia do dalszych negocjacji. Wygląda więc na to, że widmo chaotycznego brexitu cały czas jest w grze. Rozsądnym w przypadku brytyjskich polityków byłoby poparcie umowy. Tylko pojęcie rozsądku już dawno zniknęło ze słownika parlamentu na Wyspach. Corbyn szef opozycji ostatnio uparł się na ponowne rozpisanie referendum więc tym bardziej wiara w jego rozsądek jest mocno niepewna. Obecny premier w przypadku braku przegłosowania umowy nie będzie winny, gdyż ta spadnie na opozycję. Tylko co z tego? Odrzucenie spowoduje znów presję na funta, gdyż najbardziej prawdopodobny stanie się bezumowny brexit. Nie wydaje się by politycy byli w stanie znaleźć inne rozwiązanie do końca października. 

Trump atakuje tym razem UE

Temat brexitu i umowy tak pochłonął rynki, że niemal nie zauważył, że dzisiaj wchodzą cła na produkty z UE nałożone przez USA. Kwota 7,5 mld USD nie robi wrażenia ale wydaje się to tylko straszak zaproponowany przez Trumpa by usiąść do stołu negocjacyjnego i coś ugrać na swoją stronę. Główną armatą z pewnością pozostają cła na rynek motoryzacyjny, które mocno by uderzyły w przemysł szczególnie w Niemczech. W tym sporze niestety Europa nie ma takich asów w rękawach jak strona chińska więc wydaje się, że prezydent USA ugra co chce. Niemniej niepewność z pewnością będzie skutkować gorszymi odczytami nastrojów konsumentów czy producentów. 

Mocny złoty

Na krajowym rynku nieco drugorzędnych danych. Poznaliśmy lepszy odczyt produkcji przemysłowej a także wyższą niż oczekiwali analitycy inflację producencką. Publikacje jednak nie miały wpływu na złotówkę, która pozostaje mocna w szczególności za sprawą słabszego dolara na szerokim rynku. 


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Euro próbuje odrobić straty
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Decydenci z Fed zakładają mniej obniżek stóp w 2025
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Zamiary członków FOMC w centrum uwagi
Krzysztof Pawlak