Strona główna > Komentarze walutowe > Kolejny argument dla Banku Anglii. Oczekiwanie na stymulację fiskalną w USA.

Kolejny argument dla Banku Anglii. Oczekiwanie na stymulację fiskalną w USA.

(aktualizacja )

Autor: Krzysztof Pawlak

GBP/USD testuje 1,24

Dzisiaj na rynkach nie za wiele się dzieje. Informacją dnia z pewnością były fatalne dane o sprzedaży detalicznej z Wielkiej Brytanii. W ujęciu miesięcznym nastąpił spadek o 0,3%. W ujęciu rocznym sprzedaż rośnie już tylko o 1,5%. Dla przypomnienia wskaźnik ten pod koniec roku 2016 wynosił nawet 7% r/r. Oczywiście funt po tej publikacji zaczął gwałtownie tracić na wartości. GBP/USD testował nawet granice 1,24.

Brexit jednak wywiera wpływ

Dane te w szerszym ujęciu mogą sugerować, że rosnące tempo wzrostu cen, czy choćby niższe tempo wzrostu wynagrodzeń spowodowało, że konsumenci ograniczyli nieco swoje wydatki. To kolejny argument dla Banku Anglii by pozostawić politykę monetarną w łagodnej odmianie przez dłuższy czas. Pytanie jakie się nasuwa teraz czy gorsza sprzedaż wpłynie na pogorszenie rynku pracy. To właśnie ta część gospodarki Wielkiej Brytanii była na rekordowo wysokich poziomach i radziła sobie najlepiej. Ostatnie wskazania pokazywały historycznie niskie bezrobocie. Pogorszenie sytuacji dałoby do zrozumienia inwestorom, że być może jednak brexit odbije swoje piętno na brytyjskiej gospodarce. Takie negatywne informacje spowodowały by znów presję deprecjacyjną na funta.

Dolar nieco w lepszej kondycji

Jeśli chodzi o amerykańską walutę to od wczoraj nieco zyskała na szerokim rynku. Ale cały czas jest problem by kontynuować trwałe wzrosty choćby w kierunku ostatniego minimum. Każdy ruch w dół na EUR/USD jest bardzo krótkotrwały i momentalnie pojawia się ruch odwrotny pokazujący szybką realizację zysków. Ale biorąc pod uwagę nieprzewidywalność rządów Trumpa można się chyba do takich ruchów przyzwyczajać. Cały czas nie wiadomo kiedy nastąpi obniżka podatków dla przedsiębiorstw, póki co kolejne zarządzanie są w innych tematach nie zbliżonych do gospodarczych. Owszem stymulacja fiskalna była kluczowym elementem kampanii wyborczej więc nie ma się co zastanawiać czy będzie a raczej tylko kiedy. Od tego zależeć będzie siła dolara w krótkim terminie.

Ważne dane w kontekście PKB

Dzisiejszy dzień nie obfituje w dane makro na szerokim rynku ale co innego dla polskiej gospodarki. O 14 poznamy szereg ważnych danych sprzedaż detaliczną, produkcję przemysłową i inflację producencką. Mimo, że ostatnio wszelkie dane są dobre, to jednak dzisiaj inwestorzy widocznie się ich obawiają. Przy spokojnym zachowaniu głównych walut na szerokim rynku złoty zauważalnie się osłabił. Dane są istotne pod kątem wzrostu PKB, który może osiągnąć wartość powyżej 3%. I z tego wynika pewnie fakt sporej niepewności.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Euro próbuje odrobić straty
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Decydenci z Fed zakładają mniej obniżek stóp w 2025
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Zamiary członków FOMC w centrum uwagi
Krzysztof Pawlak