Strona główna > Komentarze walutowe > Kolejny mały jastrząb w stadzie

Kolejny mały jastrząb w stadzie

(aktualizacja )

Autor: Adam Fuchs

Miało być nudno, a jednak tydzień przedświąteczny przynosi trochę emocji. Największym zaskoczeniem jest zwrot w polityce Banku Japonii, który w niezwykle ślamazarny sposób, ale jednak, pragnie dołączyć do grona jastrzębi. Kolejne pozytywne informacje napływają z frontu inflacji producenckiej, a Polska może pochwalić się nawet kilkoma niezłymi odczytami.

Japonia powoli dołącza do szeregu

Chociaż sytuacja Japonii rzadko ma bezpośredni wpływ na wydarzenia w naszym otoczeniu, to gospodarczo jest to zdecydowanie pierwsza liga. Stąd nie można nie odnotować zwrotu, który powoli dokonuje się w najbardziej gołębim z najważniejszych banków centralnych. Bank Japonii jeszcze nie podniósł stóp procentowych, ale rozszerzył pasmo wahań 10-letnich rentowności do 50 punktów bazowych. Bez wchodzenia w szczegóły część analityków taki ruch porównuje jednak do podwyżki stóp, przed czym przestrzega szef BoJ Haruhiko Kuroda. Równocześnie nie widzi on szans na dalsze rozszerzanie pasma ani na zmianę celu inflacyjnego (o czym dyskutowano w przestrzeni informacyjnej od kilku dni). Prezes banku centralnego ma prawo do prowadzenia swojej polityki komunikacyjnej, ale prawda jest taka, że na Japończykach ciąży coraz większa presja w otoczeniu krążących po globie jastrzębi. Na razie ruch BoJ należy ocenić jako zaskoczenie dla rynków, dzięki czemu do ataku mógł przystąpić jen, który zyskuje w trakcie sesji ponad 3% w stosunku do dolara i euro.

Niemiecka inflacja zwalnia

Zachowując wszelkie proporcje i pamiętając, w jakim miejscu cyklu gospodarczego się znajdujemy, trzeba odnotować małe pozytywne zaskoczenia. Za takie można uznać dzisiejszy odczyt inflacji producenckiej zza naszej zachodniej granicy. Niemieckie PPI za listopad w ujęciu rocznym wyniosło 28,2%. Jest to drugi miesiąc spadkowy z rzędu (jeszcze we wrześniu wykazano 45,8%) i ponownie rezultat lepszy od prognoz. Takie dane można traktować jako małe światełko w tunelu, zdając sobie równocześnie sprawę, że to wciąż jeden z najwyższych odczytów w historii. Dodatkowo warto pamiętać, że powoli w różnych publikacjach coraz wyraźniejsze piętno odciskać będzie tzw. efekt bazy, czyli wysokie wyniki sprzed roku mogą zaburzać realny obraz dynamiki cen. Trudno dostrzec efekt dzisiejszych danych na wspólnej walucie – kurs EUR/USD mimo kolejnych prób wyjścia wyżej wciąż wraca w pobliże 1,06 $.

Polska z pozytywnymi zaskoczeniami

Dziś poznaliśmy także polską inflację producencką za listopad, która w ujęciu rocznym wyniosła 20,8%. W naszym przypadku to już trzeci spadkowy miesiąc z rzędu i ponownie wynik lepszy od prognoz. Wciąż nie jest to powód do świętowania, ale zawsze jakieś małe pocieszenie. Lepsza od oczekiwań, i to zdecydowanie, okazała się produkcja przemysłowa, która urosła rok do roku o 4,6%. Niestety w tym przypadku zauważalne jest wyhamowanie dynamiki, co przez niektórych może być interpretowane jako jedna z oznak nadchodzącego spowolnienia gospodarczego. Powyżej rynkowego konsensusu wypadła również publikacja o wzroście wynagrodzeń. Płace w sektorze korporacyjnym (firmy zatrudniające powyżej 9 pracowników) w ujęciu rocznym poszły w górę o 13,9%. Niestety to wciąż poniżej wartości inflacji, co sprawia, że statystyczny polski pracownik realnie ubożeje, ale jest to poprawa w stosunku do poprzedniego miesiąca. Pomijając dyskusję o spirali płacowo-cenowej, warto zauważyć, że przedsiębiorstwa wciąż są w stanie zapewniać podwyżki, co może wskazywać na ich względnie niezłą kondycję finansową.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Umocnienie USD przed świętami
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Euro próbuje odrobić straty
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Decydenci z Fed zakładają mniej obniżek stóp w 2025
Krzysztof Pawlak