Strona główna > Komentarze walutowe > Koniec sagi brexitowej, nie do wiary

Koniec sagi brexitowej, nie do wiary

(aktualizacja )

Autor: Krzysztof Pawlak

Końcówka roku tym razem niezmiernie ciekawa na rynkach. Dwie nierozstrzygnięte kwestie od dłuższego czasu, a więc pakiet fiskalny w USA i umowa handlowa między Wielką Brytanią i UE w końcu znalazły szczęśliwe zakończenie. Nastroje na rynkach iście szampańskie, giełdy na szczytach tego roku. Krajowa waluta i jej pasywność w ostatnich dniach. 

Sporo się dzieje 

W poprzednich latach ostatnie dni grudnia nie były zbyt intensywne na rynkach. Działo się niewiele przy niskiej płynności. Tym razem miało być inaczej i rzeczywiście się tak stało. Zaskoczyła szczególnie informacja z Wigilii o tym, że Wielka Brytania i Unia Europejska w końcu znalazły porozumienie i podpisano umowę o warunkach handlowych, które będą obowiązywać od 1 stycznia po brexicie. 

Nawet na końcu zaskoczenie i nagły zwrot

Długo się na tę umowę nie zapowiadało, a co rusz mieliśmy zwrot wydarzeń. Tak naprawdę byliśmy bliscy zerwania rozmów, jak również podpisania umowy już dużo wcześniej. Obie strony twardo stały przy swoich oczekiwaniach i nikt nie chciał iść na ustępstwa. Na ostatniej prostej kością niezgody był temat rybołówstwa. Wydawało się, że nie da się w tej kwestii porozumieć, a rozmowy będą trwać nawet po 1 stycznia. Obie strony, a szczególnie unijna dawały do zrozumienia, że nic już nie da się zrobić i że umowa nie ma szans być parafowana przed końcem roku. Temat brexitu jednak zaskakiwał na każdym kroku i nie inaczej stało się na końcu, a więc  totalnym zaskoczeniem wszystkich i nagłym podpisaniem umowy. Na ten moment nie wiemy, kto ustąpił i jakie są konkretne warunki umowy. Wydaje się jednak, że dla obu stron umowa wyjdzie na korzyść i w końcu biznes będzie miał znane warunki działania, co w tym trudnym czasie pandemii jest bezcenne. 

Straszył wetem, ale podpisał – cały Trump

Nastroje na rynkach zostały wsparte też przez Donalda Trumpa, który mimo gróźb o możliwym wecie podpisał ustawę pomocową. W jej ramach każdy Amerykanin dostanie czek na 600 USD. Prezydent USA nalega co prawda, aby pomoc zwiększyć, ale nie wydaje się, by te żądania były realne do spełnienia. Co warte uwagi, mimo wielu wypowiedzi Trumpa, w których zarzekał się, że nie podpisze ustawy, finalnie poszedł po rozum do głowy i ją parafował. Może się to okazać bezcenne zarówno wizerunkowo, jak również pod względem pomocy dla Amerykanów, których nastroje są coraz gorsze i jak było widać w danych makro, mają niższe dochody. Oczywiście dla giełd to także przedłużenie sielanki do końca roku. 

Niechęć do złotego 

Końcówka roku po okresie świątecznym to zazwyczaj niższa zmienność, dlatego, że spora część inwestorów wydłuża sobie święta i wraca do działania po Nowym Roku. Nie ma się więc co spodziewać większych ruchów na krajowej walucie. Niemniej jednak widać, że złoty końcówkę roku ma mocno pasywną i nie reaguje (jak ma w zwyczaju) na risk on i słabnącego dolara amerykańskiego. Nie da się ukryć, że może to być cały czas rykoszet interwencji NBP osłabiającej złotego, która zburzyła nieco podejście inwestorów do naszej waluty. Wydaje się, że biorąc pod uwagę fundamenty, a więc dobrą sytuację naszej gospodarki, choćby EUR/PLN, gdyby nie decyzja NBP, byłby teraz gdzieś w okolicach 4,40, a sporą ulgę dostaliby frankowicze. Tak się jednak nie stało, a krajowa waluta jest na znacznie wyższych poziomach. Czy da to pozytywny efekt, choćby w dynamice eksportu, okaże się w najbliższym czasie. 


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Euro próbuje odrobić straty
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Decydenci z Fed zakładają mniej obniżek stóp w 2025
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Zamiary członków FOMC w centrum uwagi
Krzysztof Pawlak