Strona główna > Komentarze walutowe > Marcowe szczyty zagrożone?

Marcowe szczyty zagrożone?

(aktualizacja )

Autor: Krzysztof Adamczak

Za nami fatalny tydzień złotego, ostatni raz z tak wielką przeceną mieliśmy do czynienia w połowie marca tego roku. Osłabienie własnych walut próbują powstrzymać na Węgrzech i w Turcji. Joe Biden z przewagą w sondażach, finansach i w sporze o pakiet pomocowy…

Fatalny tydzień

    Przecena złotego z tego tygodnia coraz bardziej przypomina panikę. Takie skojarzenia nie mogą dziwić, skoro ostatni raz z taką wyprzedażą naszej waluty mieliśmy do czynienia w połowie marca, gdy rynek z rozpaczą w oczach szukał bezpiecznych przystani. Wtedy strach był potęgowany niepewnością, nikt tak naprawdę nie wiedział, z czym mamy do czynienia i jakie mogą być skutki globalnej pandemii. Wydawało się, że po opanowaniu pierwszej fali, kolejne nie będą już siały takiego popłochu. Okazuje się, że ostatnie beztroskie miesiące, gdy rynki bardziej niż na pandemii skupiały się na świeżo wykreowanym pieniądzu, teraz wystawiają sowity rachunek. Koronawirus wcale nie zniknął, był cały czas wokół nas i to, że większość inwestorów uparcie odwracała od niego wzrok, niewiele w tej kwestii zmieniło.

Pora reagować?

    Złoty znajduje się w głębokiej defensywie, tracąc w tym tygodniu do głównych walut po kilka procent wartości. Euro podrożało o 13 groszy i nie licząc marcowej paniki, by znaleźć podobny ruch, trzeba cofnąć się co najmniej o 4 lata. Jeszcze mocniej, bo o 17 groszy podrożał dolar, który już teraz przebił poziom 3,90 zł. O skali problemu niech świadczą wczorajsze decyzje banków centralnych Węgier i Turcji, które niespodziewanie (acz słusznie) podniosły stopy procentowe, by ratować własne waluty. Rodzima Rada Polityki Pieniężnej jak na razie nawet się nie zająknęła nad potrzebą reagowania, co w sumie nie może dziwić w świetle ostatnich wypowiedzi jej członków o niedostosowanych wycenach złotego. Niezwykle wymowne staje się, że nawet Węgry i Turcja, które delikatnie mówiąc, w ostatnim czasie nie radziły sobie z prowadzeniem polityki pieniężnej, reagują szybciej i bardziej zdecydowanie od NBP.

Biden szachuje

    W coraz większych tarapatach znajduje się obecnie urzędujący prezydent Stanów Zjednoczonych. Jego przeciwnik Joe Biden nie dosyć, że prowadzi w sondażach, to w ostatnim czasie ewidentnie przejął kontrolę nad wyścigiem po fotel prezydenta. Potwierdza to ostatni twist w sprawie pakietu pomocowego, który wydawało się, że zostanie położony na stole ofiarnym zbliżających się wyborów. Demokraci jednak postanowili zejść ze swoich oczekiwań, wyciągając rękę ku kompromisowi. Ten niespodziewany ruch mocno skomplikował sytuację Donalda Trumpa, który zdecydowanie lepiej sobie radzi w sytuacjach konfliktowych niż ugodowych. Zresztą w obecnym momencie nie ma dobrych rozwiązań, albo zgodzi się na narzuconą przez Demokratów retorykę albo pozostanie tym złym, przez którego kolejni Amerykanie tracą pracę i pieniądze. Apropo pieniędzy okazuje się, że i na tym polu urzędujący prezydent-miliarder przegrywa rywalizację z Bidenem, któremu udało się zgromadzić znacznie większe środki na ostatnią i najważniejszą część kampanii prezydenckiej. Wydaje się, że wszystkie najlepsze karty w ręku trzyma Demokrata, jednak nie wolno zapominać, że Donald Trump już kiedyś z podobnej sytuacji wyszedł zwycięsko. Finisz kampanii zapowiada się niezwykle elektryzująco.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Umocnienie USD przed świętami
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Euro próbuje odrobić straty
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Decydenci z Fed zakładają mniej obniżek stóp w 2025
Krzysztof Pawlak