Nieprzewidywalność Donalda Trumpa. Wyjątkowa aktywność przed Świętami.

Gorący okres na rynkach

Wszystko wskazywało, że okres przedświąteczny będzie się charakteryzował jak to zwykle bywa nieco ospałym handlem i ograniczonej zmienności. Nic bardziej mylnego. Najpierw nastąpił wzrost napięcia w Syrii, po ataku wojsk USA na cele Al Asada wspieranego przez Rosję. A następnie zaostrzył się konflikt wokół tematu ograniczenia aktywności nuklearnej Korei Północnej. Cały czas nie można wykluczyć konfliktu zbrojnego tym bardziej, że w okolice półwyspu koreańskiego płynie flota wojskowa USA.

Zyskuje przede wszystkim złoto

Poza tym wygląda na to, że USA zyskały ważnego sojusznika w sprawie Korei Północnej. Stosunki między Amerykanami a Chinami już dawno nie były tak dobre. Póki co Państwo Środka optuje za opcją dyplomatyczną rozwiązania sprawy ale kolejne wieści z reżimu koreańskiego o możliwej nowej próbie nuklearnej mogą bardzo szybko zmienić ten kierunek. Nerwowa sytuacja sprzyja zyskiwaniu aktywów bezpiecznych na czele ze złotem i jenem japońskim.

Trump znów w swoim stylu

Aktywności na rynkach z pewnością nie zmniejszyła wczorajsza kolejna kontrowersyjna wypowiedź Donalda Trumpa. Prezydent stwierdził, że dolar jest zbyt silny co zaszkodzi Amerykanom. W tym samym wywiadzie powiedział, że nie będzie oskarżał Chin o manipulowanie kursem waluty. To kolejne słowa, które sprzyjają rozpoczęciu nowych relacji między tymi państwami. Pytanie czy to tylko nie propagandowe słowa by zyskać potężnego sojusznika w sprawie konfliktu w Korei.

Jak łatwo osłabić walutę

Wystarczyło tylko kilka słów i dolar sporo stracił. EUR/USD dotarł w okolice 1,0680. Inwestorzy jednak szybko przemyśleli sprawę, że fundamenty nadal dla dolara są silne i dzisiaj waluta amerykańska próbuje powrócić do wczorajszych poziomów w okolicach 1,06. Można się co prawda pokusić o wyrysowanie linii wzrostowej na kursie EUR/USD biorąc pod uwagę coraz to niższe dołki. Ale żebyśmy mogli mówić o jakiejś nowej fali wzrostowej musiałby zostać przebity poziom 1,07.  Póki co to wątpliwy scenariusz biorąc pod uwagę rosnące napięcie przed wyborami we Francji.

Krajowa waluta nadal dobrze

Jeśli chodzi o krajową walutę to cały czas sytuacja jest zaskakująco dobra, i to pomimo rosnącej awersji do ryzyka. Poziom 4,25 na EUR/PLN się obronił i dzisiaj jesteśmy blisko 4,24. Na USD/PLN również dalszych wzrostów nie mamy zadziałał opór w postaci 4,00. Ale tutaj można raczej mówić, że z pomocą przyszedł Donald Trump osłabiając swoją walutę.

Tylko dane z USA

W kalendarzu dzisiaj przede wszystkim jeszcze dane z USA. O 14.30 poznamy liczbę wniosków o zasiłek dla bezrobotnych i wskaźniki inflacji producenckiej. O 16.00 wskaźnik nastroju konsumentów Uniwersytetu Michigan.