Nowy prezes Fed “przedstawi” się inwestorom.

Oryginalność czy jednak kontynuacja

Wydarzeniem numer jeden dzisiaj bez wątpienia będzie wystąpienie nowego szefa Fed w Izbie Reprezentantów. Przedstawi on półroczny raport na temat stanu amerykańskiej gospodarki. Inwestorzy liczą przede wszystkim na potwierdzenie gotowości do dalszego zacieśniania monetarnego. Ale też niektórzy liczą na jeszcze bardziej restrykcyjne podejście pod jego przewodnictwem a więc sygnalizację nawet 4 podwyżek stóp w USA w tym roku.

Inwestorzy liczą na coś więcej

Wydaje się to jednak dość życzeniowe podejście biorąc pod uwagę, że to dopiero pierwsze wystąpienie nowego szefa Fed. Raczej jego ton powinien być zbliżony do tego prezentowanego wcześniej przez Janet Yellen. Sam jednak układ decydentów w Fed na 2018 już daje nam jasny przekaz, że może nas czekać więcej podwyżek.

EUR/USD czeka na większy impuls

Wydaje się jednak, że sygnalizacja takiego scenariusza przez Powella już teraz byłoby nad wyraz. A jako argument można rzucić nadal słabą presję inflacyjną. Dolar od początku dnia jest nieco mocniejszy. Jeśli Powell zaprezentuje optymistyczny ton to amerykańska waluta ma szansę jeszcze nieco zyskać a poziom 1,23 na EUR/USD może pęknąć.

Gospodarka strefy euro w formie

Po drodze, czekając na główne wydarzenie dnia nastąpi publikacja kilku ciekawych danych. O 11 napłynęły dane z Komisji Europejskiej o sentymencie wśród konsumentów i przedsiębiorców w strefie euro. Podsumowując, nadal nastroje są bardzo dobre na poziomach wieloletnich szczytów. Dane jednoznacznie podkreślają, że gospodarka strefy euro jest w bardzo dobrej kondycji i nie widać póki co sygnałów zmiany tego stanu.

Co z tymi cenami

Należy również zwrócić uwagę na dane o inflacji konsumenckiej z Niemiec o 14. Prognozy zakładają wynik 1,5% r/r. Wyższe wskazanie w największej gospodarce strefy euro może być sygnalizatorem również wyższego odczytu w strefie euro. Byłby to argument za umocnieniem nieco wspólnej waluty.

Złoty “jeszcze” w sennym nastroju

Krajowa waluta zachowuje się dzisiaj stabilnie. W relacji do głównych walut obserwujemy wczorajsze poziomy. Jednak z pewnością taki stan nie utrzyma się do końca dnia. Wystąpienie prezesa Fed Powella powinno wywołać większą zmienność. Jeśli rynki odbiorą wystąpienie jako jastrzębie to zyska dolar ale w odwrocie będzie i złoty i rynki akcji.