Strona główna > Komentarze walutowe > Nudny wstęp do ciekawego tygodnia.

Nudny wstęp do ciekawego tygodnia.

(aktualizacja )

Autor: Krzysztof Adamczak

W poniedziałek zabraknie ważniejszych odczytów makroekonomicznych, więc na większą zmienność inwestorzy będą musieli poczekać.

Spokojny start.

    Brak nowych impulsów daje możliwość spokojnej analizy wydarzeń z zeszłego tygodnia. Przede wszystkim zawieszenie broni między Demokratami a prezydentem USA, jest tylko chwilowe, więc goverment shutdown wcale nie znika z listy ryzyk. Obie strony mają zaledwie trzy tygodnie na wypracowanie wspólnego stanowiska, o które będzie niesłychanie trudno. Więcej optymizmu przynosi kwestia wojny handlowej, gdzie z zawieszeniem broni wiąże się znacznie większe nadzieje. Następne rozmowy bilateralne mają odbyć się w środę i czwartek, a rynek nauczony już wcześniejszymi wydarzeniami oczekuje zaledwie podtrzymania pojednawczego tonu z obu stron. Taki scenariusz wsparłby bardziej ryzykowne aktywa, między innymi złotego.

Niepokój wokół brexitu.

    Funt cały czas pozostaje drogi, a jego kurs jest pompowany nadziejami uniknięcia “no deal” brexit. Już jutro dojdzie do kolejnego głosowania w izbie gmin, przy czym ważniejsze od projektu May wydaje się poprawka zgłoszona przez panią Cooper. Zakłada ona, że rząd najpóźniej do 26 lutego ma mieć gotowy scenariusz, by zapobiec chaosowi związanemu z datą 29 marca. Jej przegłosowanie prawdopodobnie doprowadzi w konsekwencji do wydłużenia negocjacji brexitowych nawet do końca roku. Może to być kolejny element wspierający wycenę funta, który w piątek był najdroższy od pół roku.

Złoty w odwrocie.

    Poniedziałek przynosi osłabienie naszej waluty. Ostatnie wydarzenia na dolarze co prawda wspierają aktywa bardziej ryzykowne, jednak walutom z koszyka EM cały czas ciąży sytuacja choćby w Wenezueli. W weekend prezydent Maduro odrzucił ultimatum wystosowany przez kilka europejskich państw, nazywając je “dziecinnym”. Ma on silne poparcie Rosji, Turcji czy Chin, przez co kwestia lokalna dość szybko urosła do rangi globalnej. Ta niepewność ma swoje odzwierciedlenie w kursach par X/PLN. Dolar kosztuje obecnie 3,76 zł, euro drożeje do 4,29 zł, a frank do 3,79 zł.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Umocnienie USD przed świętami
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Euro próbuje odrobić straty
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Decydenci z Fed zakładają mniej obniżek stóp w 2025
Krzysztof Pawlak