Strona główna > Komentarze walutowe > Obligacje na przekór planowanej obniżce stóp

Obligacje na przekór planowanej obniżce stóp

Autor: Krzysztof Pawlak

Analitycy są zgodni – Fed na środowym posiedzeniu zdecyduje o obniżce stóp o 25 pkt bazowych. Euforia na amerykańskim parkiecie nie gaśnie, a dane z brytyjskiego rynku pracy wspierają funta.

Rynek długu nie zakłada agresywnych cięć stóp

Już jutro poznamy decyzję amerykańskich władz monetarnych odnośnie kosztu pieniądza. Niemal na 100% będzie to obniżka o 25 pkt bazowych. Większą wagę przykłada się do prezentacji tzw. kropek Fed, które mają dać wskazówkę co do kształtowania się stóp procentowych w przyszłości. Patrząc na rynek obligacji i rosnącą rentowność choćby 10-latek, widzimy dyskontowanie scenariusza, w którym FOMC po jutrzejszej obniżce robi sobie pauzę. Mimo wszystko ruch na rynku długu jest nieco zaskakujący – zazwyczaj obniżki stóp powodują wzrost cen obligacji i w konsekwencji spadek ich rentowności. We wrześniu tego roku rentowność wynosiła raptem 3,7%. Teraz jest to już 4,4%, a w przełożeniu na rynek walutowy widać to na notowaniach USD. Dolar w relacji do euro jest w trendzie spadkowym, EUR/USD znajduje się poniżej 1,05$.

Na plus dla funta

W gronie walut G-10 wyróżnia się dzisiaj funt brytyjski, który zyskuje do większości walut z wyjątkiem jena japońskiego. Jest to pokłosie prezentacji danych z brytyjskiego rynku pracy, które okazały się bardzo dobre. Wynagrodzenia wzrosły 0,9% w październiku względem poprzedniego miesiąca. Na plus przemawia też bardzo niska liczba zasiłków dla bezrobotnych. Dynamika płac może być przyczyną wzrostu presji inflacyjnej w przyszłości, a w konsekwencji braku możliwości cięcia stóp przez Bank Anglii. Kwestia monetarna może być więc kluczowa dla notowań funta w przyszłości. Choćby w relacji do euro, gdzie różnica w wysokości stóp procentowych może się rozszerzać i działać korzystnie na GBP.

Przebijamy sufit

Jeśli analitycy zastanawiali się na początku grudnia czy rajd Świętego Mikołaja nastąpi, to właśnie otrzymali odpowiedź. Bez wątpienia po tym, co dzieje się na amerykańskiej giełdzie, można powiedzieć, że ma miejsce. Euforia szczególnie na Nasdaq nie gaśnie, a choćby wczoraj widzieliśmy wzrost o 1,20% i ponownie rekordowe poziomy. Tym tropem idzie również S&P500 i także osiąga historyczne poziomy. Co ciekawe inne parkiety świata nie do końca wskoczyły do tego „pociągu”, bo choćby WIG20 zachowuje się dość chimerycznie. Szczególnie ostatnie dni, jak choćby ten dzisiejszy (-1,5%), wyglądają na nim blado. Dzisiaj w kalendarzu pojawił się odczyt sprzedaży detalicznej z USA. Dane nieznacznie przekroczyły prognozy, więc nie wywołały większej zmienności na rynku FX.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Zamiary członków FOMC w centrum uwagi
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Przemysł w dół, usługi w górę
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

Europa słaba, euro walczy
Adam Fuchs