Odczyty mniej popularne ale wciąż ciekawe

Rozczarowanie we Francji, pozytywnie w Norwegii, decyzja RBNZ

    Francuska gospodarka cały czas boryka się z kolejnymi problemami. Dzisiejszy odczyt dotyczący produkcji przemysłowej, tylko to potwierdza. Spadła ona w skali miesiąca o 0,8%, pomimo że rynek oczekiwał nieznacznego wzrostu. Paryż staje się coraz większym ciężarem dla unijnej gospodarki, co odczuwają również Niemcy. Wczorajszy rozczarowujący wynik eksportu naszych zachodnich sąsiadów w dużym stopniu jest spowodowany problemami głównego partnera handlowego. Około 10% procent niemieckiego eksportu trafia właśnie nad Sekwanę.

    W Szwecji produkcja przemysłowa również się kurczy z miesiąca na miesiąc. W czerwcu zmniejszyła się ona o 1,4%. Na domiar złego zeszłomiesięczny wynik uległ korekcie z poziomu 1,7% do -1,5%. Analityków pozytywnie zaskoczył za to odczyt inflacyjny w Norwegii. Ceny rosną tam w tempie 4,4% rocznie co znacząco powinno wpłynąć na przyszłe decyzje Norges Banku. Dalsze luzowanie polityki monetarnej jest mało prawdopodobne. Korona norweska znacząco się dzisiaj umacnia, przez co euro obecnie kosztuje 9,26 NOK.

    Późno w nocy ma zapaść decyzja w sprawie stóp procentowych w Nowej Zelandii. Obniżka kosztu pieniądza jest raczej przesądzona. Otwartą sprawą pozostaje jednak zakres cięć. Tradycyjnie po ogłoszeniu decyzji rozpocznie się konferencja prasowa Graeme Wheelera, czyli szefa RBNZ.

    Złoty dzisiaj nieznacznie się osłabia wobec euro oraz franka. Wspólna waluta kosztuje obecnie 4,27 zł, szwajcarska – 3,91 zł. Dolar amerykański tanieje wobec większości walut, również wobec naszej. Kurs USDPLN zbliża się do poziomu 3,80 zł. Funt niemrawo odreagowuje ostatnie spadki, jednak cały czas kosztuje poniżej 5,00 zł.