Strona główna > Komentarze walutowe > Otwarcie tygodnia dla złotego

Otwarcie tygodnia dla złotego

Autor: Adam Fuchs

Wreszcie poniedziałkowy kalendarz makro nie zawodzi. Koniec miesiąca to oczywiście sezon odczytów inflacyjnych, ale Niemcy dokładają do tego publikację o tempie PKB. Dzisiejsze dane z pewnością nie przeszkadzają wspólnej walucie, która atakuje opór 1,06 $ na EUR/USD. Poprawa sentymentu jest widoczna na szerokim rynku i korzysta z niej również polski złoty.

Jest źle, ale mogło być gorzej

Nikomu raczej nie trzeba przypominać, ile waży niemiecka gospodarka w unijnej układance. Niestety w ostatnich miesiącach odczyty makro zza Odry nie nastrajały optymizmem i chociaż dzisiejsze trudno uznać za sukces, to przynajmniej można się pokusić o ich pozytywną interpretację. Prawdą jest, że gospodarka naszych sąsiadów skurczyła się w trzecim kwartale, ale tempo spadków nie było tak dojmujące. PKB w ujęciu rocznym zmniejszył się o 0,3% (prognoza -0,7%), a w ujęciu kwartalnym jego spadek wyniósł 0,1% (oczekiwano -0,3%). Lepsze od rynkowego konsensusu były także wstępne publikacje CPI. W październiku w ujęciu miesięcznym ceny stały w miejscu (prognoza +0,2%), a w ujęciu rocznym poszły w górę o 3,8% (oczekiwano +4%), co było najlepszym rezultatem od dwóch lat. Dodatkowo również hiszpańska inflacja znalazła się poniżej wskazań analityków, miesiąc do miesiąca wyniosła +0,3%, a rok do roku +3,5%. Trzeba to podkreślić, gospodarcza sytuacja w Europie wciąż jest trudna i tego obrazu nie zmienia dzisiejszy pakiet danych. Jednak w aktualnym otoczeniu każde wskazania dające chociaż promyk nadziei na niezbyt twarde lądowanie, mogą wywierać zauważalny efekt na rynkach, a przynajmniej nie przeszkadzają w już zainicjowanym ruchu. Czego świetnym przykładem jest dzisiejsze zachowanie euro.

EUR i PLN w ofensywie

Do godzin popołudniowych poniedziałek z pewnością należy do wspólnej waluty. Szczególnie jest to widoczne na parze z dolarem, gdzie kurs EUR/USD atakuje opór na 1,06 $, a jego wybicie może otworzyć ścieżkę nawet do zeszłotygodniowego szczytu niecały cent wyżej. Jednak w tym miejscu zawsze pojawia się pytanie, czy takie zachowanie to bardziej zasługa euro, czy może jednak słabość „zielonego”? Dolar zdecydowanie zaczyna tydzień na mocnym kacu. Znajdziemy waluty, które dziś z nim przegrywają (np. brazylijski real, japoński jen), ale inwestorzy stawiają coraz mocniej na risk on. Wiele walut rynków wschodzących poprawia dziś znacząco swoją pozycję, a w tym peletonie tempo nadają waluty naszego regionu. Złoty coraz poważniej łapie wiatr w żagle, dzięki czemu kurs dolara testuje 4,20 zł. Kurs euro lekko zawraca do 4,46 zł, kurs franka (odpływ kapitału z bezpiecznych przystani) naruszył 4,66 zł, a kurs funta zerka na 5,10 zł.

Tydzień pełen impulsów

Najwyraźniej inwestorzy odwracają na razie wzrok od wydarzeń na Bliskim Wschodzie. Niewykluczone, że wszyscy przyzwyczaili się już do myśli o lądowej ofensywie Izraela, ale eksperci wskazują, że ciężkie walki dopiero nastąpią. Uwaga przesunęła się na kalendarz makro, a ten w tym tygodniu nie zawodzi. Przed nami posiedzenia aż pięciu banków centralnych: japońskiego (wtorek), norweskiego, brytyjskiego, czeskiego (czwartek) i tego najważniejszego, czyli amerykańskiego (środa). Do tego USA opublikują m.in. wskaźniki wyprzedzające koniunktury (czwartek) i kluczowe dane z rynku pracy za październik (piątek). Poznamy też najnowszą inflację w strefie euro, a razem z nią tempo PKB za trzeci kwartał. Z Europy napłyną również PMI, ale lokalnie światła reflektorów kierują się na wstępny odczyt dynamiki cen z naszego kraju (wtorek). Prognozy wskazują na wzrost w ujęciu miesięcznym o 0,3%, a w ujęciu rocznym o 6,6%.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Umocnienie USD przed świętami
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Euro próbuje odrobić straty
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Decydenci z Fed zakładają mniej obniżek stóp w 2025
Krzysztof Pawlak