Strona główna > Komentarze walutowe > Pivot odmieniany przez przypadki

Pivot odmieniany przez przypadki

(aktualizacja )

Autor: Krzysztof Adamczak

Na szerokim rynku coraz wyraźniej widać oczekiwanie na zmianę nastawienia (tzw. pivot). Przede wszystkim, jeśli chodzi o FED i dolara. Ale potencjalne gamechangery widać również na euro, ropie naftowej oraz także na złotym.

Rynek pracy martwi

    Dolar w tym tygodniu prawie powrócił do poziomu parytetu w stosunku do euro. Z jednej strony jest za to odpowiedzialna analiza techniczna i odbicie od dolnego ograniczenia kanału spadkowego. Z drugiej, mamy jednak coraz więcej głosów sugerujących, że sufit stóp procentowych w Stanach w ostatnim czasie jednak się obniżył. I choć wciąż rynek z największym prawdopodobieństwem wycenia ruch o 75 punktów bazowych na kolejnym zebraniu FOMC, to w dalszej perspektywie ścieżka kosztu pieniądza zaczyna się wypłaszczać. Pojawiają się nawet sugestie, że już na początku przyszłego roku FED wejdzie w swój ulubiony tryb, czyli wait & see. Tezy te dostały wczoraj solidne wsparcie w postaci popularnych Joltsów, czyli jednej z miar amerykańskiego rynku pracy. Co prawda, odczyty te najlepszy swój okres miały za kadencji Janet Yellen, ale jak już wczoraj sugerowałem, rynki z nieskrywanym entuzjazmem chwytają się każdej antydolarowej pogłoski. Prawdziwy test dla tego poglądu będziemy mieć jednak dopiero w piątek, kiedy poznamy kultowe payrollsy. Jeżeli inwestorzy dostaną potwierdzenie, że dzieje się coś złego na rynku pracy, prawdopodobnie wykorzystają to, jako pretekst do wybicia ponad parytet.

Niemcy przerzucają koszty

    Przy okazji rynek powoli zaczyna rozgrywać zmianę nastawienia Europejskiego Banku Centralnego. Tutaj o pivot będzie jednak trudniej, przede wszystkim ze względu na wciąż rosnące koszty obsługi długu gospodarek, które już teraz bez pomocy EBC sobie z tym nie radzą. Mowa tu przede wszystkim, jak zwykle, o krajach południa, na czele z Włochami, choć analitycy też coraz więcej uwagi zwracają na sytuację w Grecji. Zwłaszcza że zbliżają się tam wybory. Z drugiej strony mamy rozkręcającą się inflację. I to już nie tylko na peryferiach strefy, ale również w samym jej centrum. Wcześniej poznaliśmy rekordowy odczyt inflacji producenckiej w Niemczech, która przekroczyła 44%. Dziś instytut Ifo zasugerował, że coraz więcej firm zamierza ją przerzucać na swoich klientów.

    Zmianę nastawienia obserwujemy także na rynku ropy. Ta, po tym, jak dotarła do 76$ (dla WTI), drożeje już o blisko 10 dolarów. Dzisiaj testujemy górne ograniczenie kanału spadkowego i przynajmniej na razie nie ma przekonania, czy uda się je wybronić. Na rynek dochodzą pogłoski, jakoby OPEC był coraz bardziej zdeterminowany w ograniczaniu podaży. Również potencjalna zmiana nastawienia przez FED zmniejsza ryzyko globalnej głębokiej recesji, co wspiera wyceny ropy. 

Złoty pod presją

    Lokalnie środowa sesja upływa na oczekiwaniu na decyzje RPP. Również tutaj nastąpiła pewna zmiana oczekiwań rynku, co do kolejnych kroków naszego banku centralnego. Jeszcze niedawno obowiązującą narracją była przerwa w zacieśnianiu polityki pieniężnej. Jednak ostatnie odczyty, zwłaszcza inflacji, znów rozbudziły oczekiwania inwestorów, co do kontynuacji podwyżek. Konsensus rynkowy zakłada ruch o 25 p.b., choć nie brakuje też głosów, że potrzebny jest wyraźniejszy sygnał z RPP. Dodatkowym smaczkiem w tych spekulacjach jest ostatnia korekta odczytów PKB, która pokazuje, że zarówno 2020 rok, jak i ten poprzedni, były lepsze niż zakładano. W normalnych okolicznościach byłby to dodatkowy argument za podwyżkami kosztu pieniądza. 

EDIT:

    Po 15:30 RPP zdecydowała, by nie zmieniać wysokości stóp procentowych. Złoty dynamicznie się osłabia po tej informacji. Główne waluty drożeją o 3-5 groszy.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Euro próbuje odrobić straty
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Decydenci z Fed zakładają mniej obniżek stóp w 2025
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Zamiary członków FOMC w centrum uwagi
Krzysztof Pawlak