Strona główna > Komentarze walutowe > PLN wciąż na fali

PLN wciąż na fali

Autor: Dawid Górny

We wtorek krajowa waluta utrzymuje dobrą powyborczą passę, która wspierana jest umocnieniem euro na głównej parze walutowej świata. Sytuacja gospodarcza za naszą zachodnią granicą nie zachwyca. Nowa Zelandia po raz kolejny odnotowuje spadek inflacji konsumenckiej

Złoty wyciska z rynku ile może

Jeszcze wczoraj w mediach mogliśmy czytać o możliwym szybkim odreagowaniu powyborczych zysków PLN. Dziś o poranku krajowa waluta nie dość, że utrzymała lukę z wczorajszego otwarcia sesji, to jeszcze kontynuowała aprecjację. Ruchu nie zaburzył nawet większy od oczekiwanego spadek inflacji bazowej w naszym kraju, który powinien osłabić walutę, ponieważ w teorii daje decydentom argument do obniżania kosztu pieniądza. Warto zauważyć, że zyski odnotowuje dziś także czeska korona czy węgierski forint, co wskazuje na ogólne poprawienie sentymentu walut krajów rozwijających się z naszego regionu. Dodatkowo od wczoraj obserwujemy odreagowanie na głównej parze walutowej świata, gdzie umacnia się euro. To połączenie spycha we wtorek o godzinie 13:00 kurs EUR/PLN poniżej 4,42 PLN a USD/PLN poniżej 4,20 PLN. Za funta zapłacimy 5,10 PLN, a za franka 4,66 PLN.

Niemiecki marazm

Sytuacja za naszą zachodnią granicą cały czas wygląda źle. Dziś kolejne potwierdzenie tezy wskazał indeks instytutu ZEW, który bada nastroje analityków i inwestorów instytucjonalnych w odniesieniu do sytuacji gospodarczej w tym państwie. Wskaźnik może przyjmować wartości od 100 do -100. Dziś, mimo że był lepszy od oczekiwań (-9,3 pkt.), to i tak znalazł się poniżej kreski (-1,1 pkt.). Oznacza to, że oczekiwania pozostają negatywne. Dodatkowo dowiedzieliśmy się, że Bloomberg po raz kolejny obniżył prognozy wzrostu PKB nie tylko dla gospodarki naszych zachodnich sąsiadów (z 0,6% do 0,5% w 2024 roku), ale i całej strefy euro (0,7%). Powyższe ma wpływ na niemiecki indeks giełdowy, który słabnie dziś mimo wczorajszego odbicia. DAX we wtorek o godzinie 13:00 ponownie schodzi poniżej 15300 pkt.

Spadek inflacji po drugiej stronie Globu

Wczoraj przed północą poznaliśmy najnowszy odczyt inflacji w Nowej Zelandii, której wartość spadła do 5,6%. Był to ruch większy od oczekiwanego (5,9%). Przypomnę, że w omawianym kraju koszt pieniądza od kilku miesięcy utrzymywany jest na poziomie 5,5%, co oznacza, że aktualnie realne stopy procentowe są bardzo bliskie zera. Niższy od spodziewanego odczyt dynamiki cen zazwyczaj nie jest korzystny dla waluty. Tak było i tym razem. Po publikacji dolar nowozelandzki osłabił się względem USD, doprowadzając notowanie USD/NZD do okrągłych 1,70 NZD.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Umocnienie USD przed świętami
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Euro próbuje odrobić straty
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Decydenci z Fed zakładają mniej obniżek stóp w 2025
Krzysztof Pawlak