Strona główna > Komentarze walutowe > Polityką monetarną w złotego

Polityką monetarną w złotego

(aktualizacja )

Autor: Krzysztof Pawlak

Kategoryczne nie dla podwyżek stóp w Polsce od prezesa RPP. Złoty cierpi, bo perspektywa kontynuacji luźnej polityki monetarnej jest w tym momencie scenariuszem bazowym. EBC nieco zamieszał, ogłaszając redukcję programu awaryjnego skupu aktywów. Dane o inflacji z USA w centrum uwagi. 

Minimalne podwyżki nie mają sensu

Jeśli któryś z analityków wierzył, że w tym roku jest możliwa podwyżka stóp w Polsce, to z pewnością po wczorajszej konferencji prezesa RPP został odarty z wszelkich złudzeń. Glapiński powtórzył słowa z opublikowanego przez PAP wywiadu i stwierdził, że podnoszenie kosztu pieniądza w tym momencie w naszym kraju jest bez sensu. Uciął też spekulacje, że podwyżka stóp o 15 pb. miałaby jakiś realny wpływ na gospodarkę. Oczywiście nie zabrakło też słów o wysokiej inflacji, która według szefa NBP jest poza jego, czy też decydentów z Rady, strefami wpływu. W głównej mierze wzrost cen jest oparty na rosnących cenach surowców i nie ma charakteru popytowego, a tylko takowy mógłby być determinantą działania banku centralnego. 

Mistrzowskie rozegranie – chcę słabego złotego, to mam

Krajowa waluta więc cierpi i obserwujemy osłabienie w relacji do głównych walut. Z pewnością szef RPP rozegrał całą sytuację po mistrzowsku i skoro wcześniej był zaniepokojony o nadmierne umocnienie polskiej waluty, to teraz w sumie ma już problem z głowy. Skoro luźna polityka monetarna ma trwać dalej, to na próżno wypatrywać inwestorów, którzy będą szukać przystani swoich środków właśnie w PLN. EUR/PLN wyskoczył w okolice 4,55 i na ten moment trudno poszukać jakichś argumentów, by trend wzrostowy miał się zatrzymać. Cieszy się profesor Glapiński, cieszą się eksporterzy, a dodatni bilans handlowy sporo dołoży jako składowa PKB. 

Ważne każde słowo 

Jak ważny jest sposób komunikacji bankierów centralnych, mogliśmy wczoraj zaobserwować podczas posiedzenia EBC. Najpierw wraz z decyzją o stopach procentowych na rynek trafiła informacja, że bank centralny strefy euro ogranicza program PEPP, co inwestorzy odebrali jako początek taperingu. 45 minut później podczas konferencji prasowej prezes Lagarde musiała dwoić się i troić, by wyjaśnić inwestorom, że to nie tapering, a jedynie elastyczne podejście do obecnej sytuacji gospodarczej. 

Euro nie zyskało na wartości

Udało się! Finalnie wspólna waluta nie zyskała na wartości, co może sygnalizować, że jednak inwestorzy odebrali posiedzenie jako gołębie i jest to jak najbardziej rozsądne podejście. Wiemy nie od dziś, że EBC nie lubi gwałtownych ruchów, więc można być niemal pewnym, że wszelkie ruchy zasygnalizuje dużo, dużo wcześniej. Jest więc duża szansa, że kwotowy program PEPP (1,85 bln euro) zostanie przedłużony w czasie, a EBC w miarę możliwości będzie żonglował wysokością skupowanych aktywów. Miesiąc wcześniej było to 80 mld euro, ale na ten moment wydaje się, że taka kwota nie jest uzasadniona. 

PPI jednak też istotne

Dzisiaj w kalendarzu jedna ważna publikacja z USA, a więc inflacja PPI. Owszem ktoś powie, Fed lekceważy wzrost cen, a do tego miara inflacji producenckiej jest jednak mniej ważna, niż CPI, czy PCE. Tyle tylko, że bardzo często PPI jest prognostykiem tego, co się będzie działo na wspomnianych pozycjach. Nie od dziś wiadomo, że producenci przerzucają wyższe koszty na finalnego kupującego. Analitycy oczekują wzrostu r/r do poziomu 8,2%. Jeśli publikacja okaże się nieco wyższa, możemy być świadkami pojawienia się nerwowości na rynkach, bo jednak inflacji nie da się ignorować w nieskończoność.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Umocnienie USD przed świętami
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Euro próbuje odrobić straty
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Decydenci z Fed zakładają mniej obniżek stóp w 2025
Krzysztof Pawlak