Strona główna > Komentarze walutowe > Powell rozegrał to po mistrzowsku

Powell rozegrał to po mistrzowsku

(aktualizacja )

Autor: Krzysztof Pawlak

I kolejny raz

Zaskoczenia nie było, i po raz trzeci Fed ściął stopy procentowe o 25 pkt bazowych. Prezes Powell na konferencji po decyzji wrzucił jednak inwestorów na karuzelę. Chodzi oczywiście o zachowanie dolara amerykańskiego.

Huśtawka na dolarze

Początkowo Powell brzmiał dość jastrzębio. Zasugerował, że o dalszych podwyżkach nie ma aktualnie mowy gdyż wg niego są na odpowiednim poziomie. I według prognoz Fed takowymi pozostaną w przyszłości. To stwierdzenie oczywiście wykluczyło obniżkę stóp w grudniu na którą coraz bardziej liczyli inwestorzy. Oczywiście po tych słowach “zielony” zaczął się umacniać. 

Szybciej obniżka niż podwyżka

Trend aprecjacyjny nie trwał jednak zbyt długo. Prezes Powell w kolejnych słowach skierował swoją uwagę na temat podwyżek stóp. I tutaj ruch ten mocno będzie zależał od jak to ujął wiarygodnej inflacji. Wydaje się więc, że Fed spokojnie będzie obserwował wzrost cen nawet powyżej celu 2%. Będzie reagował więc gdy naprawdę będzie pewny, że presja na wzrost inflacji jest trwała. W efekcie szybko możemy nie zobaczyć ruchu w górę na stopach procentowych w USA. Inwestorzy szybko więc doszli do wniosku, że szybciej dane makro się pogorszą i znów wróci temat luzowania niż zacieśnianie gospodarki. Efekt? Dolar zaczął tanieć więc sytuacja szybko się odwróciła. Wygląda więc na to, że w najbliższym czasie dolar może służyć jako bezpieczna przystań w okresach wzrostu pesymizmu na rynkach. 

Skąd ten optymizm?

Teraz inwestorzy skupią swoją uwagę na rozwiązaniu kwestii wojny handlowej USA i Chin. Pojawiają się już pierwsze problemy jak choćby odwołanie szczytu w Chile gdzie mieli się spotkać prezydenci dwóch mocarstw. Nadal nie wiemy więc jak potoczą się dalsze negocjacje. Niepewność na pewno nie jest dobrym argumentem by podtrzymywać rajd ryzyka z ostatnich dni. Do tego nie można się oprzeć wrażeniu, że w ostatnich dniach inwestorzy nieco przeszacowują swój optymizm. Pojawił się informacje na Bloombergu, że Chiny mają trudności z zakupem obiecanych produktów rolnych. Do tego pojawił się informacje o wątpliwościach Chin dotyczących podpisania porozumienia. Ewidentnie widać, że Państwo Środka gra na czas pytanie kiedy zauważy to Trump. Stąd dzisiaj całkiem spore spadki na giełdach i rosnący w siłę choćby jen japoński czy złoto. 


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Euro próbuje odrobić straty
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Decydenci z Fed zakładają mniej obniżek stóp w 2025
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Zamiary członków FOMC w centrum uwagi
Krzysztof Pawlak