Strona główna > Komentarze walutowe > Powrót pandemii kołem ratunkowym dla Fed

Powrót pandemii kołem ratunkowym dla Fed

(aktualizacja )

Autor: Krzysztof Pawlak

Poniedziałek pod znakiem risk off. Środowa decyzja Fed punktem kulminacyjnym tygodnia. Fed może zaskoczyć bardziej gołębim komunikatem, niż oczekują analitycy. Złoty znów w defensywie, kilkugroszowe straty do głównych walut. 

Obawy szybko wracają

Początek nowego tygodnia przypomina to, co się działo w ubiegły poniedziałek. Znów obserwujemy pesymizm inwestorów, a w siłę rosną bezpieczne przystanie, jak amerykański dolar, jen japoński czy frank szwajcarski. Powód? Znów ten sam, a więc pojawienie się obaw o szybsze rozprzestrzenianie się nowego wariantu koronawirusa. Można więc powiedzieć, że mamy małe deja vu z ubiegłego tygodnia. Tyle tylko, że wtedy obawy trwały zaledwie jeden dzień. Czy tym razem będzie podobnie? Zobaczymy w najbliższych godzinach. 

Pod dyktando jednego wydarzenia

Bez wątpienia ten tydzień będzie się odbywał pod dyktando posiedzenia Fed, które już w środę. Czy można liczyć na jakieś większe fajerwerki po nudnym posiedzeniu EBC w ubiegłym tygodniu? Czy decydenci polityki monetarnej z USA mogą zaskoczyć rynki? Logika podpowiada, że nie, a scenariusz bazowy to neutralne podejście. Fed w ostatnich dniach bez wątpienia dostał koło ratunkowe w postaci większej liczby zakażeń wariantem Delta. Taka sytuacja powoduje, że FOMC może iść drogą utrzymywania luźnej polityki monetarnej z pominięciem wyższej inflacji, a jako argument podać właśnie sytuację pandemiczną, która może być znów ciosem dla gospodarki. 

Za wcześnie na zmiany

Jest więc spore ryzyko, że Fed zabrzmi znów gołębio, a wszelkie decyzje i przede wszystkim zmiany w polityce monetarnej ogłosi najwcześniej w Jackson Hole w sierpniu. Czy to będzie czas ogłoszenia taperingu? Być może, ale przesądzać sprawy nie należy, gdyż wiele będzie zależało od rozwoju sytuacji pandemicznej na świecie. Gołębi przekaz z Fed może zakończyć świetną ostatnio passę USD, który umacnia się na szerokim rynku. EUR/USD nadal znajduje się poniżej 1,18, choć widoczne są próby lekkiego odreagowania ostatnich spadków tej pary walutowej. 

Złoty traci, wraz z pesymizmem na rynkach 

Skoro mówimy o risk off, to nie może dziwić fakt, że traci złoty w relacji do głównych walut. Po umocnieniu z zeszłego tygodnia i spadku EUR/PLN poniżej 4,56 praktycznie nie ma już śladu, a obecnie kurs dobija do poziomu 4,59. Czy to jest ten moment w którym dojdzie do ponownego testu 4,60? Niewykluczone, ale wiele będzie zależeć od notowań dolara i przede wszystkim wydźwięku posiedzenia Fed. W szerszym horyzoncie krajowa waluta ma szansę zyskiwać, niemniej jednak obecnie przy tak rozchwianych rynkach nie jest to jeszcze dobry moment. 


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Euro próbuje odrobić straty
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Decydenci z Fed zakładają mniej obniżek stóp w 2025
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Zamiary członków FOMC w centrum uwagi
Krzysztof Pawlak