Rajd ryzyka i jego kruche fundamenty

Risk on nieco stłumiony

W ostatnich godzinach na rynkach można zauważyć lekkie zahamowanie pozytywnego sentymentu z ostatnich dni. Trzeba przypomnieć, że risk on bazował na doniesieniach z frontu wojny handlowej USA i Chin. Pojawiały się informacje odnośnie postępu w negocjacjach, co ciekawe nie zawsze potwierdzane przez zwaśnione obozy.

Łatwo o rozczarowanie

Czy więc to była euforia nad wyrost? Trochę to tak wygląda gdyż porozumienie nadal nie zostało podpisane. Co ważniejsze nawet jak zostanie brakuje w nim kluczowych kwestii a więc choćby zniesienia ceł czy ochrony wartości intelektualnych. Właśnie temat ceł może okazać się kluczowy. Wczoraj pojawiła się wypowiedź chińskiego dziennikarza z Global Timesa o tym, że Państwo Środka będzie się domagać zniesienia wszystkich ceł nie tylko rezygnacji z podwyżek. Potwierdzenia z wyższych rangą źródeł choćby państwowych nie ma. Gdyby jednak okazało się to prawdą to bardzo szybko balon oczekiwań o końcu wojny handlowej nadmuchany do granic możliwości może pęknąć. 

Czekamy na nowe newsy

Jesteśmy więc w miejscu kluczowym dla dalszego rajdu ryzyka. Bez nowych, dobrych informacji o wojnie handlowej rynki mogą przejść w fazę niepewności co jak wiemy przekłada się na wyprzedaż aktywów ryzykownych. Do tego jeśli strona chińska oficjalnie przyjmie postawę twardego negocjatora to szybko spotka się z groźbami ze strony Trumpa. Prezydent USA nie raz udowodnił, że nie jest tym który się na wszystko zgadza. Pole do rozczarowania rynków jest spore. Ale czarny scenariusz nie jest pewniakiem, równie prawdopodobne jest podpisanie porozumienia i dalsza euforia na rynkach. Tym bardziej, że inwestorzy w ostatnich dniach dość wybiórczo koncentrują się tylko na tych dobrych informacjach. 

Lepsze PMI=mocniejsze euro

Dzisiejszy dzień to seria odczytów PMI dla gospodarek europejskich. W większości dane pozytywnie zaskoczyły. Trzeba jednak pamiętać, że mowa o PMI dla sektora usług, który wypada znacznie lepiej aniżeli ten dla przemysłu. Warto zwrócić też na mocny wynik nowych zamówień dla przemysłu w Niemczech i wyższą dynamikę sprzedaży detalicznej dla całej strefy euro. Pakiet danych wpłynął pozytywnie na wspólną walutę, która dzisiaj zyskuje choćby do dolara. Niemniej jednak EUR/USD nadal znajduje się poniżej 1,11. 

Posiedzenie i decyzje RPP przewidywalne

Jeśli chodzi o krajowy rynek to dzisiaj mamy kolejne posiedzenie RPP. Wydarzenie to wielkie jednak nie jest bo po prostu polityka monetarna w Polsce od dość dawna się nie zmienia a Rada utrzymuje stopę procentową na poziomie 1,5%. O 16 rozpocznie się konferencja prezesa RPP ale i tutaj fajerwerków nie ma co oczekiwać. Zapewne znów usłyszymy, że stopa jest na optymalnym poziomie by wspierać wzrost gospodarczy. Mało kto wycenia podwyżkę stóp w naszym kraju na lata 2020-2021. Owszem inflacja przyspieszyła nieco ale nie wydaje się by RPP reagowała nawet na poziom 3,5% czyli górny korytarz wahań. Oczywiście druga sprawa czy taki wzrost cen w najbliższych miesiącach zobaczymy. Dla złotego kluczowe więc będą wydarzenia na szerokim rynku.