Strona główna > Komentarze walutowe > Recesja u bram Europy

Recesja u bram Europy

(aktualizacja )

Autor: Adam Fuchs

Otrzymaliśmy dziś kolejne odczyty z terenu Wspólnoty i możemy je określić co najmniej jako niepokojące. Natomiast amerykańskie dane wpływają pozytywnie na sentyment do dolara. Polski złoty zaczął oddawać to, co zyskał w trakcie tygodnia.

Słaba Europa

Kolejny dzień i kolejne odczyty, które mogą martwić europejskich decydentów i obywateli UE. Niemiecka produkcja przemysłowa w grudniu spadła o 3,5%, co jest największym spadkiem u naszych zachodnich sąsiadów od dekady. Dane rozminęły się znacząco z prognozami, które mówiły o spadku, ale tylko o 0,2%. Podobny obraz wyłania się także z francuskich odczytów, gdzie grudniowa produkcja przemysłowa spadła aż o 2,8% przy konsensusie mówiącym o osłabieniu o 0,3%. Na dokładkę mamy jeszcze Hiszpanię, gdzie ten sam wskaźnik co prawda urósł, ale tylko o 0,8%, gdy analitycy spodziewali się wzrostu o 2,2%. Wszystko to wpisuje się doskonale w obraz słabnącej europejskiej gospodarki, dla której to może być naprawdę trudny rok. Powinno nas to również coraz bardziej niepokoić nad Wisłą, ponieważ słaba koniunktura w Unii (i u naszego najważniejszego partnera handlowego – Niemiec) musi się odbić także na naszej gospodarce. Takie informacje nie pomagają też wspólnej walucie, która od początku tygodnia sukcesywnie osłabia się w stosunku do dolara amerykańskiego. Dziś o godz. 15:00 kurs EUR/USD wynosił 1.0957.

Amerykański rynek pracy

Zupełnie inne nastroje od tych europejskich panują w Stanach. W tym tygodniu powyżej oczekiwań otrzymaliśmy wskaźniki wyprzedzające PMI oraz ISM zarówno dla przemysłu, jak i dla usług. Także grudniowe zamówienia fabryk wzrosły o 1,8% przy prognozowanym wzroście o 1,2% i po listopadowym spadku o 1,2%. Pierwszy tydzień lutego kończymy styczniowymi odczytami z tamtejszego rynku pracy. Chociaż stopa bezrobocia wzrosła o 0,1% do 3,6%, to nadal jest to jeden z najniższych poziomów w historii. Bardziej szczegółowe dane wyglądają bardzo dobrze. Wczoraj zadeklarowanych wstępnych bezrobotnych było o 13 tys. mniej od prognoz (202 tys.). Średnie zarobki na godzinę urosły rok do roku o 3,1% i jest to poprawa o 0,1% od ostatniego odczytu. Zmiana zatrudnienia w sektorach pozarolniczych wyniosła 225 tys. przy przewidywaniach mówiących jedynie o 160 tys. i jest to odbicie od grudniowych danych o 140 tys. Jest to też drugi najlepszy miesiąc pod tym względem od roku. Jankesi trzymają się mocno.

Złoty słabnie

Od kilku dni złoty próbował zanegować trend, który osłabiał go w stosunku do głównych walut od połowy stycznia, a który był efektem negatywnego sentymentu w dużej mierze wynikającego ze strachu przed skutkami koronawirusa. Sprawiło to, że np. kurs euro dotarł w okolice 4,235 zł. Mogła to jednak być jedynie chwilowa korekta, ponieważ od wczorajszego otwarcia PLN znowu słabnie. Niemoc złotego może być tym razem związana także ze słabością EUR, któremu coraz trudniej dźwigać ciężar słabych danych makroekonomicznych z eurolandu. Istotna w tym kontekście jest też siła dolara amerykańskiego, który umacnia się w stosunku nie tylko do euro, ale także do reszty główny walut (funt, frank, jen). Kiedy kapitał ucieka za ocean, to złotemu trudno z tym walczyć. USA prezentuje głównie dobre dane makro, Chińczycy już za tydzień zlikwidują pierwsze cła odwetowe, zakończył się proces impeachmentu prezydenta Donalda Trumpa. Praktycznie wszystko na koniec tygodnia działa na korzyść USD.

Kursy walut o godzinie 15:00 prezentują się następująco: EUR/PLN 4,2691 zł, USD/PLN 3,8969 zł, CHF/PLN 3,9912 zł, GBP/PLN 5,0399 zł.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Euro próbuje odrobić straty
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Decydenci z Fed zakładają mniej obniżek stóp w 2025
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Zamiary członków FOMC w centrum uwagi
Krzysztof Pawlak