pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Reforma OFE wcale nie taka zła

Reforma OFE wcale nie taka zła

04 lip 2016 Autor: Krzysztof Pawlak

Zgodnie z przewidywaniami analityków agencja ratingowa Standard&Poor’s pozostawiła ocenę kredytową Polski na niezmienionym poziomie. Na ten moment wynosi ona BBB+, z negatywną perspektywą. Agencja wskazała na szereg wyzwań, które stoją przed naszym krajem m.in. kontrolę finansów publicznych, wynikającą z systemu emerytalnego. Wskutek starzejącego się społeczeństwa w Polsce możliwy jest wzrost długu netto. Wskazano również na wątpliwości co do niezależności Narodowego Banku Polskiego.

Decyzja Agencji nie miała żadnego wpływu na notowania polskiej waluty. Ważniejsza będzie wypowiedzieć trzeciej agencji ratingowej 15 lipca. Od 15 stycznia czyli ścięcia ratingu przez S&P, agencja Fitch nie zabierała głosu w sprawie Polski.

Z pewnością polskiej walucie nie pomaga zamieszanie wokół OFE. Od porannej konferencji Mateusza Morawieckiego złoty tracił do głównych walut. A to wszystko za sprawą zapowiedzianego skoku na OFE. Po szczegółowej analizie prezentacji wicepremiera można jednak trochę się uspokoić. Oddalona została nacjonalizacja 100% środków. 25% środków z OFE ma być przeznaczone na inwestycje, natomiast pozostała część przekształcona w TFI.

Jeżeli więc te 75% było by nienaruszalne, ustawa zamknęła by możliwość dalszych spekulacji a co za tym idzie manipulacji co było by pozytywnym scenariuszem. Większość analityków spodziewała się skoku na 100% środków z OFE. Inwestorzy zareagowali jednak niezbyt optymistycznie i w efekcie polska waluta słabła, co było konsekwencją odpływu kapitału. A poza tym cały czas ciążyć będzie temat Brexit’u, który może potrwać nawet 2-3 lata, co negatywnie będzie się odbijało na jedności całej Unii Europejskiej.

Na szerokim rynku sesja przebiega bardzo spokojnie, a to za sprawą braku inwestorów z USA gdzie obchodzony jest Dzień Niepodległości. Dzisiejszy kalendarz makro jest niemal pusty. Poznaliśmy odczyt indeksu Sentix ze strefy euro, który musiał być słaby. Sprawa jest jasna, niepewność w związku z Brexitem będzie hamowała inwestycje, i spowoduje spadek konsumpcji.

Ważniejsze dane będą pojawiać się dopiero od jutra. Przede wszystkim będą to indeksy PMI z Europy, dane o produkcji przemysłowej z Wielkiej Brytanii, a także dane z amerykańskiego rynku pracy. Uwaga będzie się jednak skupiać na doniesieniach o planowanych zmianach w politykach banków centralnych. Również w Polsce poznamy decyzje RPP. Ciekawe będzie jak nasz bank centralny zareaguje na nowe projekcje makro i skutki Brexitu.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Inflacja w USA na celowniku
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Alarm włączony, ale paniki nie ma
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Przemysł w Europie znów „na hamulcu”
Krzysztof Pawlak