Rekordy wynagrodzeń i rekordy dolara

Przewidywany wzrost wynagrodzenia minimalnego w Polsce prawdopodobnie tylko przez chwilę ucieszy zarabiających najniższą krajową. Szwecja niespodziewanie zrywa z polityką zerowych stóp procentowych. Dolar systematycznie się umacnia, a w utrzymaniu trendu wzrostowego nie przeszkadzają mu gorsze dane z amerykańskiej gospodarki. 

Prognozy rekordowych wzrostów wynagrodzenia

W mediach czytamy o przewidywanym przyszłorocznym rekordowym wzroście wynagrodzenia. Jest to skutek wysokiej inflacji, która uderzyła w nasz kraj. Przypomnijmy, że oficjalnie wynosi ona już 11 procent. W związku z powyższym zgodnie z mechanizmem opisanym w ustawie z 10 października 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę, w przyszłym roku wzrost takiej płacy powinien wynieść minimum 400 zł. Oczywiście podwyżka taka niesie za sobą wiele konsekwencji dla rynku pracy. Firmy będą musiały się dostosować do nowych stawek i podnieść pensje pracowników, którzy zarabiają najniższą krajową. Wzrosną także wszelkie świadczenia, składki ubezpieczeń czy dodatki za pracę dla tych osób. W konsekwencji o podwyżkę poproszą także osoby lepiej zarabiające. To wszystko przyczyni się do zwiększenia kosztów dla pracodawców. Będą oni zmuszeni do zwolnienia niektórych pracowników albo podwyższenia cen. Druga opcja przyczyni się zapewne do wzrostów cen w sklepach, które już teraz niszczą domowe budżety. 

SEK chwilowo się umacnia

W tym tygodniu otrzymaliśmy także kilka odczytów ze Szwecji. Wczorajsze wzrosty: stopy bezrobocia do poziomu 8,3% oraz inflacji producenckiej do 24,5%, nie dawały Szwedom powodów do dumy. Dziś przeczytać możemy o tempie PKB na poziomie +3%. Spadła natomiast sprzedaż detaliczna, indeksy zaufania konsumentów oraz zaufania w przemyśle. Po tych danych przyszła pora na zaskoczenie ze strony Riksbanku, który niespodziewanie zerwał z polityką zerowych stóp procentowych. Podwyżka o 25 pb była zaskoczeniem prawie dla wszystkich, gdyż analitycy nie przewidywali takiego scenariusza. Warto przypomnieć, iż od grudnia 2019 Szwedzi utrzymywali zerowe stopy procentowe, a wcześniej, czyli od lutego 2015 do grudnia 2019, czyli przez ponad 4 lata, byli zaprzyjaźnieni z ujemnymi wartościami. Taka informacja nie mogła obejść się bez echa na pozycji SEK. Szwedzka korona gwałtownie umocniła się w stosunku do EUR, USD i PLN, jednak w ciągu dnia można było zaobserwować kontrę do tego ruchu. 

Czy cokolwiek zatrzyma dolara?

Od kilku dni obserwujemy szalony i nabierający na sile rajd dolara amerykańskiego. Jest to nie tylko efekt wyczekiwanej decyzji FED, którą poznamy 4 maja, ale również wydarzeń, które osłabiają inne waluty. Gołębie przemówienia pani Lagarde, czy decyzje prezydenta Rosji dodają „zielonemu” paliwa na szerokim rynku. W utrzymaniu trendu wzrostowego raczej nie przeszkadzają mu gorsze dane z amerykańskiej gospodarki. Dziś po południu poznaliśmy odczyt dynamiki PKB dla USA za pierwszy kwartał 2022. Amerykańska gospodarka wypadła wyraźnie słabiej niż oczekiwano. Dodatkowo zostaliśmy poinformowani, iż o 5 tys. (w stosunku do odczytu sprzed tygodnia) zmniejszyła się liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Pamiętajmy jednak, iż oznacza to, że osoby te znalazły pracę albo straciły już prawo do zasiłku. Po ogłoszeniu tych danych dolar lekko osłabł w stosunku do euro.