Strona główna > Komentarze walutowe > Rynek znów wierzy w amerykańska walutę

Rynek znów wierzy w amerykańska walutę

(aktualizacja )

Autor: Krzysztof Pawlak

Dolar znów rośnie

Wtorek jest kolejnym dniem, który odbywa się pod dyktando amerykańskiej waluty. Główna para walutowa świata po złamaniu wczoraj lokalnego oporu na poziomie 1,20 posuwa się dość szybko w kierunku południowym. I znów jak w przypadku wcześniejszego umocnienia euro można się zastanawiać dlaczego. Okres lepszego sentymentu do dolara wypadł od momentu przedstawienia raportu z rynku pracy. Który delikatnie mówiąc nie był dobry. Być może inwestorzy wierzą w odbicie inflacji, dane na ten temat poznamy w tym tygodniu.

Dobre dane ale jednak bez wpływu na euro

Wspólna waluta z kolei nie znajduje wsparcia w tym tygodniu w postaci danych. A trzeba przyznać, że wskazania są bardzo dobre. Nastroje ekonomiczne w grudniu były na wysokich poziomach, indeks Sentix z Niemiec zanotował drugi najwyższy wynik w historii. Powoli więc można mówić, że dobre dane z Europy są już w cenach waluty euro. Tym samym rynki mogą się skupić na tych złych rzeczach.

Sporo ryzyk w tle

A trzeba przyznać, że niebawem mogą pojawić się problemy dla strefy euro. 4 marca mamy wybory we Włoszech. Póki co prowadzi eurosceptyczna partia. U naszych zachodnich sąsiadów ciągle są problemy z utworzeniem rządzącej koalicji. I wcale nie jest pewna, że taka w końcu powstanie. Może się więc okazać, że początek roku może nie należeć do waluty euro. Jest to o tyle istotne w kontekście krajowej waluty. Tak udany rok 2017 dla złotego wynikał z siły wspólnej waluty wobec dolara. Jeśli teraz euro zacznie mieć problemy to z pewnością uderzy to rykoszetem w złotówkę.

Złoty traci, ale drastycznej wyprzedaży nie widać

Początek tygodnia wypada więc znacznie gorzej dla krajowej waluty. Nieco osłabło napędzanie wzrostów na rynkach wschodzących. Ale też nie można mówić o wielkiej ucieczce kapitału raczej wygląda to póki co na realizację zysków. Raczej na chwilową wyprzedaż krajowej waluty nie ma wpływu zaplanowana na dzisiaj rekonstrukcja rządu. Ale jutrzejsze posiedzenie RPP już może swoje robić. Rynki dość mocno wierzą patrząc na rosnący PKB w Polsce i kapitalną formę rynku pracy, że jeszcze w 2018 roku dojdzie do pierwszej podwyżki stóp w Polsce. Tyle tylko, że jutrzejsza konferencja prezesa RPP może ich bardzo sprowadzić na ziemię. Bez wątpienia usłyszymy jasny przekaz, że Rada ma czas i nigdzie się śpieszyć nie będzie czekając spokojnie na odbicie inflacji.

Dziś już zero danych

Kalendarz makro pozostaje dzisiaj już niemal pusty. Także o kondycji walut będzie decydować dalsza dyspozycja dolara amerykańskiego.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Euro próbuje odrobić straty
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Decydenci z Fed zakładają mniej obniżek stóp w 2025
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Zamiary członków FOMC w centrum uwagi
Krzysztof Pawlak