Na rynkach nie będzie dziś nudno

Czwartek na rynkach powinien być bardzo ciekawy. Ważnych wydarzeń nie brakuje, a na pierwszy plan wysuwają się spotkania OPEC i Eurogrupy. Bez wątpienia również uwaga inwestorów skupi się na cotygodniowych wskazaniach liczby nowo zarejestrowanych bezrobotnych oraz indeksie nastrojów konsumentów Uniwersytetu Michigan. Na ten moment nastroje na rynkach pozostają dobre, rynki akcji dalej odrabiają straty z początku marca, a aktywa bezpieczne tracą na wartości. 

Zapiski EBC tym razem mniej ważne

O 13.30 poznamy zapiski z ostatniego posiedzenia EBC. Nie wydaje się jednak, by wpłynęły one znacząco na rynki i wspólną walutę. Podobna sytuacja miała miejsce wczoraj z zapiskami z ostatniego posiedzenia Fed. 

Jaki wynik tym razem

Nieco więcej w kategorii zwiększenia zmienności oczekuje się od danych z USA o 14.30. Rynek pracy w Stanach przeżywa ogromny kryzys w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. W poprzednim tygodniu odczyt wyniósł rekordowe prawie 7 mln nowych wniosków. Tym razem analitycy oczekują wyniku 5,5 mln. Jak to może wpłynąć na nastroje na rynkach? Odpowiedź może być różna. Ostatni zaskakująco wysoki wynik przyniósł wzrosty na rynkach akcji. Widocznie inwestorom przyświecała maksyma „zawsze mogło być gorzej”. 

OPEC w roli głównej 

O 16.00 rozpocznie się videokonferencja państw należących do kartelu handlującego ropą naftową, a więc OPEC. Ceny czarnego złota w ostatnim czasie cechują się ogromną zmiennością. Wystarczy powiedzieć o wzroście wartości o ponad 30% po tweecie prezydenta Donalda Trumpa. Niemniej jednak należy wskazać, że było to w momencie zaliczania kolejnego dołka notowań ropy, gdzie WTI była bliska spadku poniżej 20 USD. Na rynkach, jak to przed ważnym wydarzeniem, pojawia się wiele pogłosek. Ostatnia mówi o porozumieniu w sprawie cięcia dziennego wydobycia o 10 mln baryłek. Wydaje się jednak, że to może być zbyt mało, by uratować notowania ropy naftowej. Koronawirus przyniósł ogromny spadek zapotrzebowania na ten surowiec, a skoro jest go na rynku nadal dużo, to obserwujemy spadki cen. Analitycy twierdzą, że równowagę mogłaby przynieść decyzja o zmniejszeniu wydobycia dziennego o minimum 15 mln baryłek. Czy jednak na taki ruch zdecyduje się OPEC, a przede wszystkim Arabia Saudyjska, która ma najniższy koszt wydobycia i chce wygrać więcej na tym konflikcie? 

Czy Eurogrupa odtrąbi sukces?

O 17.00 rozpocznie się kolejne już spotkanie Eurogrupy w sprawie finansowania działań wobec negatywnych skutków pandemii koronawirusa. Rozmowy z początku tygodnia nie przyniosły konsensusu, więc dzisiaj odbędzie się tzw. spotkanie drugiej szansy. W kuluarach mówi się o sprzeciwie (głównie wobec eurobligacji) przede wszystkim Holandii, ale nieoficjalnie wiadomo, że więcej członków ma problem, by się porozumieć. Pytanie więc, czy Unia zdecyduje się na dobrze znany sobie krok, czyli zagranie pod media i zakomunikuje sukces? Okaże się już po południu, niemniej może się skończyć na tym, że jakiś dokument zostanie zatwierdzony, ale z ogólnikami, które będą trudne w realizacji. Ale pamiętajmy, że rynki lubią sukces, a mniej przejmują się szczegółami. Jest więc szansa, że indeksy europejskie będą mogły kontynuować rajd w górę.