Strona główna > Komentarze walutowe > Na rynkach rozgardiasz kupujmy więc dolara

Na rynkach rozgardiasz kupujmy więc dolara

(aktualizacja )

Autor: Krzysztof Pawlak

Główna para z kierunkiem na południe

Dość istotne rzeczy dzieją się w ostatnich dniach na parach powiązanych z dolarem amerykańskim. Konsolidacja, która trwała na EUR/USD już dość długo ze wsparciem w okolicach 1,1180 w końcu pękła. Wczoraj zanotowaliśmy poziomy 1,1140. Dzisiaj trend spadkowy jest kontynuowany i jesteśmy jeszcze 20 pipsów niżej.

Zielony bezpieczną przystanią

I tak naprawdę trudno w tym momencie szukać przyczyn. Danych makro było jak na lekarstwo, wczoraj jedynie był to indeks IFO z Niemiec, który delikatnie rozczarował. Fundamentalnie patrząc oba banki są zdecydowanie nastawione gołębio więc tutaj raczej można mówić o remisie. Różnica jednak i to spora jest w obecnej sytuacji gospodarczej i to na korzyść USA i wydaje się, że to aktualnie rynek dyskontuje. Kapitał płynnie tam gdzie większa stabilność.

Banki centralne nie chcą ryzykować umocnieniem swojej waluty

Nie można nie wspomnieć o banku centralnym, który wczoraj zmienił nastawienie i również mimo mocnej poprawy danych nie widzi sensu dalszego podwyższania stóp. Mowa o Banku Kanady, którego szef pan Poloza po wczorajszym spotkaniu powiedział, że jest gotowy podwyższać stopy jeśli sytuacja gospodarcza będzie stabilna i odwrotnie, więc typowe ostatnio nastawienie “patrz i czekaj” co się wydarzy na świecie.  Zaskoczenia jednak nie było, gdyż zwyczajowo centralny Bank Kanady podąża w prostolinijnej ścieżce i czeka na ruchy swojego sąsiada czyli Fed.

Słabość innych z korzyścią dla dolara

Można jednak śmiało wysnuć tezę, że mocniejszy dolar to zasługa słabości innych krajów i tym samym ich walut. Jak długo może więc trwać siła zielonego? Wydaje się, że pogorszenie koniunktury w USA to niemal pewnik skoro niemal cały świat się z tym zmaga. Do tego musi dojść wygaśnięcie efektu cięć podatków. Swoje trzy grosze dołoży też wcześniejsza seria podwyżek stóp, która wywiera wpływ na realna gospodarkę z opóźnieniem.

Słaby złoty, rekordy USD/PLN

Ważną kwestią jest też to, że mocny dolar psuje koniunkturę choćby na walutach rynków wschodzących. Od początku tygodnia słabsza pozostaje krajowa waluta. Szczególnie w relacji do dolara straty są spore i dobijamy do poziomów maksimum z 2 lat w okolicach 3,86.

Niewielka zmienność po jedynych dzisiaj danych

Z danych dzisiaj najważniejsze były te z USA. Z tym, że wpływ na waluty był znikomy gdyż liczba nowych bezrobotnych wypadła wyżej od prognoz ale z kolei lepsze okazały się zamówienia na środki trwałe.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Euro próbuje odrobić straty
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Decydenci z Fed zakładają mniej obniżek stóp w 2025
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Zamiary członków FOMC w centrum uwagi
Krzysztof Pawlak