Na rynkach świątecznie co nie znaczy, że nudno

Świętują Amerykanie i Brytyjczycy, ważne dane z Niemiec i Skandynawii.

    W Stanach Zjednoczonych dzisiaj jest obchodzony Dzień Pamięci. Dlatego nie działają giełdy oraz nie są przewidziane na dziś żadne odczyty dotyczące gospodarki. Powoduje to, że jeszcze większy wydźwięk mają piątkowe słowa Janet Yellen. Dla przypomnienia szefowa FED stwierdziła, że podwyżka stóp w nadchodzących miesiącach będzie “właściwa”. I choć nie padło ani słowo o czerwcu rynek powoli się przyzwyczaja, że nastąpi ona jeszcze w obecnym półroczu.

    Wielka Brytania również dziś nie handluje ze względu na Majowe Święto Bankowe. Nie wiele jednak to zmienia ponieważ Brytyjczycy skupiają się już tylko na jednym wydarzeniu. Do referendum w sprawie Brexitu pozostał nie cały miesiąc i choć ostatnio zwolenników trwania w UE jest jakby więcej, to niezdecydowanych wciąż jest wystarczająco dużo by przechylić szalę w jedną bądź drugą stronę.

    Znacznie więcej dzieje się w pozostałych europejskich gospodarkach. Dzisiaj poznaliśmy ostateczny wzrost PKB we Francji w pierwszym kwartale. Okazał się on nieznacznie wyższy od oczekiwań i wyniósł 0,6% k/k. Słabiej wypadł odczyt dotyczący PKB Szwecji. Kwartalnie urósł on jedynie o 0,5% wobec oczekiwanych 0,7%. Równie rozczarowujące okazały się odczyty z Norwegii, gdzie stopa bezrobocia wzrosła do 4,7%.

    Dzisiaj poznaliśmy także odczyty dotyczące inflacji w kilku europejskich krajach. Zarówno w Hiszpanii jak i we Włoszech cały czas panuje deflacja. Na półwyspie Iberyjskim indeks HICP wyniósł -1%. W Italii ceny dla producentów spadły o 4,1% w ciągu roku. Lepiej sytuacja wygląda w Niemczech gdzie inflacja wyniosła 0,1% dla CPI oraz 0,3% dla HICP.

    Złoty pozostaje dzisiaj stabilny, nieznacznie tracąc względem euro i franka. Wspólna waluta obecnie kosztuje 4,39 zł czyli grosz więcej niż w piątek. Podobnie zachowuje się szwajcarska waluta, za którą należy zapłacić 3,97 zł. Funt i dolar ze względu na święta pozostają w okolicach piątkowego zamknięcia.