Rynki czekają na expose nowego szefa Fed.

Pusty kalendarz

Początek tygodnia nie przynosi większych zmian na rynku walutowym. Powód jest mianowicie jeden brak jakichkolwiek impulsów w kalendarzu makro na dzisiaj. Tym samym kontynuowane są dobre nastroje na rynku z piątkowego wieczora. Główne indeksy europejskie jeszcze pod nieobecność Amerykanów zyskują około 0,5%.

Powell poproszony do tablicy

Początkowo nieco słabsza była amerykańska waluta ale wraz z upływem dnia odrabia ona straty. EUR/USD wraca w okolice 1,23. Dalsza część tygodnia powinna nieco rozruszać zmienność na rynkach. Już jutro pierwsze wystąpienie będzie miał nowy szef Fed Powell. Ciekawość inwestorów jest tym większa, że od czasu objęcia stanowiska dość skutecznie unika on kontaktu z mediami.

Powell=Jellen?

Teoretycznie polityka nowego szefa ma być zbieżna z tą prowadzoną przez Jellen. Tyle tylko, że nieco otoczenie rynkowe się zmienia. Inwestorzy oczekują już podnoszenia stóp w miarę regularnie. Do tego ograniczenie bilansu, które zapoczątkowała poprzedniczka odczuwalne będzie tak naprawdę dopiero teraz. Redukcja bilansu to nic innego jak zacieśnianie monetarne, można przy dużym uogólnieniu powiedzieć, że to taka podwyżka stóp dodatkowa. Patrząc na stan dzisiejszy gospodarki USA Powell nie specjalnie ma pole do wyboru. Jedynym oczywistym stanowiskiem jest jastrzębie podejście i chęć dalszego zacieśniania polityki pieniężnej.

Funt znów na karuzeli

Na pewno wiele będzie się działo na funcie. Zaczął się już moment pojawiania się niespójnych informacji o brexicie a to gwarantuje zmienność. W weekend mieliśmy tego małą namiastkę. Główne media a więc Bloomberg, Washington Post podały informacje, że Partia Pracy może zmienić swoje stanowisko w sprawie brexitu. Coraz bardziej widoczna jest słabość rządu Theresy May, zwiastować to może wcześniejsze wybory tak naprawde brakuje tylko małego pretekstu do takiego rozwiązania. Może to negatywnie wpływać na funta gdyż pojawi się niepewność co dalej.

Stabilnie z szansą na delikatne umocnienie

Na krajowej walucie względny spokój. EUR/PLN utrzymuje się nieco poniżej 4,17. Trochę wyżej znajduje się USD/PLN nieznacznie powyżej granicy 3,38. W tym tygodniu dla złotego szczególnie ważne będą dane o PKB za ostatni kwartał 2017 roku (publikacja środa 10.00). Nie bez znaczenia będzie też kształtowanie się kursu EUR/USD. Jeśli korekta spadkowa się zakończyła i zobaczymy marsz w górę na głównej parze złotówka może odrabiać straty w szybkim tempie.