Strona główna > Komentarze walutowe > Sintra – Madryt

Sintra – Madryt

(aktualizacja )

Autor: Krzysztof Adamczak

Od wczoraj dolar ewidentnie odzyskuje wigor, również dzięki przecenom na rynkach kapitałowych. W Europie inwestorzy zerkają na Półwysep Iberyjski, gdzie swoje spotkania mają bankierzy centralni oraz członkowie NATO. 

Wielka trójca

    Głównym wydarzeniem środowej sesji ma być panel dyskusyjny kończący konwent w portugalskiej Sintrze. Wezmą w nim udział przedstawiciele najważniejszych banków centralnych, czyli FED, EBC oraz BoE. Wiele wskazuje, że tym razem może być naprawdę ciekawie, a słuchacze dostaną znacznie więcej, niż tylko teoretyczne dywagacje. Powella warto posłuchać przede wszystkim w kontekście obaw o amerykańską recesję i jej wpływu na walkę z inflacją. Już dziś poznamy kolejny odczyt dotyczący PKB w USA, który ma potwierdzić, że gospodarka w pierwszym kwartale skurczyła się o 1,5% (w ujęciu zanualizowanym). Tak naprawdę jednak znacznie bardziej istotne będą nawet wstępne odczyty dotyczące drugiego kwartału. Pani Lagarde z kolei może zdradzi więcej szczegółów o narzędziu, które jest opracowywane w super tajnych podziemnych laboratoriach EBC, mającym rozwiązać problem defragmentacji rynku obligacji. Nikt raczej nie spodziewa się nowych informacji dotyczących nadchodzących podwyżek stóp procentowych, bo akurat na ten temat powiedziano w ostatnim czasie wystarczająco wiele. Gdzieś w ich cieniu swoje trzy grosze spróbuje dorzucić jeszcze Andrew Bailey, który jednak wygląda na doceniającego fakt, że  uwaga skupia się na innych.

Co na to NATO?

    Całkiem niedaleko w skali Europy będzie odbywać się kolejne ważne posiedzenie, tym razem członków NATO. I choć bezpośredniego przełożenia na rynek walutowy raczej nie zauważymy, to jednak podjęte decyzje, mogą mieć wpływ na przyszły sentyment inwestorów. Mamy tu ciekawą spiralę zależności. Głównym punktem obrad ma być dyskusja na temat wejścia do struktur Szwecji i Finlandii. Długo wydawało się, że będzie o to wyjątkowo ciężko, choćby ze względu na twarde stanowisko Turcji, która była temu przeciwna. Ta jednak po spełnieniu pewnych warunków, zdecydowała się odpuścić tę sprawę, skupiając się na sporze z Grecją. To o tyle istotne, że kłótnia dwóch członków sojuszu zlokalizowanych najbliżej strategicznego Bliskiego Wschodu, może mieć przełożenie na cały region. Dodatkowo wciąż niepewna jest reakcja Moskwy na oficjalne rozpoczęcie procedury przyjęcia państw zlokalizowanych tak blisko granicy z Rosją. Co ciekawe i tu wydaje się, że Skandynawowie mają szczęście, ponieważ obecny główny antagonista skupia się na dyplomatycznym froncie litewskim. I co ważne, wiele wskazuje na to, że uda się odblokować obwód Kaliningradzki, więc tym bardziej Putin i spółka nie będą chcieli zaogniać kolejnego kryzysu. 

Skąd oni biorą te różowe okulary?

    Jednym z głównych czynników napędzających obecną inflację zarówno w Polsce, jak i na świecie, było kurczowe trzymanie się narracji, że problem sam się rozwiąże. Ta karygodna pasywność skończyła się wybuchem największego kryzysu inflacyjnego od dziesięcioleci. Dlatego może zaskakiwać ostatnia chęć powrotu do tej narracji. W ostatnim czasie mamy wysyp „niezależnych” ekspertów, którzy próbują nam wytłumaczyć, że to najwyższa pora kończyć cykl podwyżek stóp procentowych w Polsce. Ostatnio analitycy największego banku państwowego zasygnalizowali potrzebę już tylko dwóch drobnych ruchów po 25 punktów bazowych. Teraz w podobnym tonie dostajemy ekspertyzę Polskiego Instytutu Ekonomicznego, według której lipcowa podwyżka będzie tą ostatnią. Absolutnie nie wiem, skąd takie pokłady optymizmu w tych dwóch instytucjach, ale w gwoli przypomnienia dodam tylko, że według ostatniego odczytu inflacja w Polsce wynosi 13,9%, pozostaje w trendzie wzrostowym i w następnej publikacji prawdopodobnie przekroczy 15%. 


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Euro próbuje odrobić straty
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Decydenci z Fed zakładają mniej obniżek stóp w 2025
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Zamiary członków FOMC w centrum uwagi
Krzysztof Pawlak