Strona główna > Komentarze walutowe > Słaba Ameryka, silna Europa

Słaba Ameryka, silna Europa

Autor: Adam Fuchs

Wojna handlowa się rozkręca, aktualnie trwa bitwa o alkohol. Niepewność kreowana przez polityków kieruje kapitał z USA do Europy. Najlepszymi przykładami są ostatnie sesje Wall Street i parkietów Starego Kontynentu. W piątek EUR/USD ma już dość korekty i zawrócił do środka tegotygodniowej konsolidacji. Kurs GBP/PLN blisko kilkuletnich minimów.

Magiczna inflacja

Zacznijmy jednak od danych makroekonomicznych. W Polsce bez niespodzianki uwagę przyciągnęła publikacja inflacji. Po raz kolejny mogliśmy się przekonać, jak piękna jest magia liczb. GUS podał dziś odczyty zgodne z nowym koszykiem inflacyjnym. Tym jednym zaklęciem styczniowa inflacja została zweryfikowana z 5,3% do 4,9%. Dokładnie tyle wyniosła też dynamika cen w lutym, przy prognozach znowu wynoszących 5,3%. Magia na tym się jeszcze nie skończyła, ponieważ z rezultatem CPI 4,9% spadliśmy z unijnego podium najwyższej inflacji. Ten zabieg z pewnością daje pewną przestrzeń do rozważań o nadchodzących odczytach, ale niekoniecznie przestrzeń do rozważań o cięciu stóp w Polsce. Prezes Adam Glapiński w trakcie wczorajszej konferencji po posiedzeniu RPP bardzo dobitnie dawał do zrozumienia, że walka z wysoką dynamiką cen jeszcze potrwa. Restrykcyjna polityka monetarna nadal będzie wspierać złotego, przynajmniej przez kilka miesięcy.

Słaba gospodarka spycha GBP do narożnika

Całkiem pokaźny pakiet danych pokazali dziś Brytyjczycy i nie stanowił on wsparcia dla GBP. Styczniowy PKB wzrósł w ujęciu rocznym o 1% (poprz. 1,5%, prog. 1,2%). Produkcja budowlana poszła w górę o skromne 0,2% rok do roku (poprz. 1,5%, prog. 0,4%). Na tym koniec ze wzrostami, ponieważ produkcja przemysłowa i produkcja dóbr w fabrykach solidarnie spadły o 1,5% w stosunku do stycznia poprzedniego roku. Stan brytyjskiej gospodarki martwi od jakiegoś czasu, a laburzystowski rząd – zamiast skupić się na przemyślanych reformach ekonomicznych – musi walczyć z ciągłymi kryzysami. Istotne i trudne do przewidzenia pozostaje położenie Wielkiej Brytanii w rozkręcające się wojnie handlowej. Czy skorzysta z okazji, skoro to UE jest głównym przeciwnikiem Trumpa po tej stronie Atlantyku? Czy raczej ucierpi na handlowych zaburzeniach, jako ważna, ale jednak mała w globalnym kontekście gospodarka? Na razie dzisiejsze negatywne zaskoczenia makro rozpaliły dyskusję o możliwych ruchach ze strony Banku Anglii. Decyzja o stopach już w przyszły czwartek. Dlatego też w trakcie piątkowej sesji GBP jest jedną ze słabszych walut. Kurs funta stara się naruszyć niezwykle istotny opór przy 4,95 zł. Poniżej tej strefy GBP/PLN ostatnio był jesienią 2020 roku. 

Pozytywne zamknięcie tygodnia?

Kurs EUR/USD wyklarował dolne ograniczenie tegotygodniowej konsolidacji w okolicy 1,084 $ i na razie w tym miejscu zatrzymała się korekta głównej pary globu. W piątkowe popołudnie eurodolar zawrócił do 1,09 $ i czeka na impuls, którym może stać się otwarcie na Wall Street. Po wczorajszej, kolejnej słabej sesji w Nowym Jorku, kontrakty terminowe przed otwarciem rynku kasowego dają pewną nadzieję. Zieleń zalała dziś giełdy z Azji (Hongkong +2%), w niemałej mierze dzięki zapowiedzi obniżek stóp w Chinach. Europa zasysa coraz więcej kapitału, w piątek główne indeksy zwyżkują przynajmniej 1%. Z takiego otoczenia korzysta GPW – WIG20 idzie w górę ponad 1,5%. Pozytywny sentyment jeszcze mocniej dotyka złotego. Kurs dolara narusza od góry 3,83 zł i zmniejsza dystans do psychologicznego 3,80 zł. Kurs euro powoli zdaje się kończyć ze wzrostową korektą i jest już blisko 4,17 zł.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Projekcje NBP odsuwają w czasie obniżki stóp
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Z kronikarskiego obowiązku… dziś posiedzenie RPP
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Wyprzedaż dolara nie zwalnia
Adam Fuchs