Strona główna > Komentarze walutowe > Słabość polskiej waluty.

Słabość polskiej waluty.

(aktualizacja )

Autor: Krzysztof Pawlak

Dzisiejszy dzień przynosi stabilizację kwotowań polskiej waluty, po wczorajszym nieoczekiwanym osłabieniu. Przez większość wczorajszego dnia złotówka konsolidowała się przy poziomach widzianych od początku tygodnia. Od godziny 15 rodzima waluta nagle zaczęła zdecydowanie się osłabiać w efekcie EUR/PLN przekroczył 4,33, CHF/PLN 3,97, a USD/PLN dotarł powyżej 3,84.

Bardzo dziwna była to sytuacja gdyż na szerokim rynku nie działo się kompletnie nic, kalendarz makro był pusty, ruchu na EUR/USD nie było. Również waluty krajów wschodzących zachowywały się stabilnie. Być może była to reakcja na przyjęcie wstępnego projektu ustawy budżetowej na rok 2017. Planowany deficyt wynosił będzie 2,9% PKB czyli blisko unijnej granicy 3%.

Swoje trzy grosze dołożyła też agencja Moody’s, która wydała nieprzychylny komentarz na temat Polski. Raport agencji odnosił się do rozpoczęcia śledztwa dotyczącego prezesa TK A. Rzeplińskiego. Eskalacja zamieszania wokół TK z pewnością przełoży się negatywnie na polski rating, a wydawało się, że ten temat już ucichł.  Na odreagowanie na polskiej walucie będzie dzisiaj ciężko, zważywszy na planowane o 16 wystąpienie prezes Fed.

Rynki oczekują jastrzębiej wymowy co mogło by podbić kwotowania dolara na szerokim rynku. To z kolei wywołało by presję sprzedażową na rodzimą walutę. Wygląda jednak na to, że trudno będzie o jakieś zaskoczenie i może się okazać, że z wielkiej chmury będzie mały deszcz. Taka sytuacja mogła by spowodować ruch wzrostowy na EUR/USD.

O 10.30 poznaliśmy dane o brytyjskim PKB za II kwartał. Dane nie dość, że okazały się zgodne z prognozami to były z okresu przed Brexitem a więc nie wywarły żadnej presji na funta. Dopiero III kwartał pokaże jak gospodarka Wielkiej Brytanii reaguje na wizję opuszczenia strefy euro.

Zanim usłyszymy Janet Yellen napłynie szereg danych z USA. O 14.30 poznamy PKB za II kwartał, deflator PKB i PCE core. Przypomnijmy, że będzie to rewizja danych, a początkowe były sporo gorsze od prognoz. Może się okazać, że dane te będą miały szerszą wymowę niż wypowiedź prezes Fed.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Czy EBC ograniczy planowane obniżki stóp w 2025?
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Umocnienie USD przed świętami
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Euro próbuje odrobić straty
Dawid Górny